Fot. PAP/Zbigniew Meissner

Abp Adrian Galbas odprawił pierwszą mszę św. od objęcia urzędu administratora apostolskiego

1 listopada abp Adrian Galbas odprawił pierwszą Mszę św. w diecezji sosnowieckiej od czasu, kiedy został administratorem apostolskim sede vacante. Nastąpiło to w związku z przyjęciem przez papieża Franciszka rezygnacji biskupa Grzegorza Kaszaka z posługi biskupa sosnowieckiego.

– W tę radosną uroczystość Wszystkich Świętych witam w sercu naszej diecezji, matce kościołów, katedrze sosnowieckiej jego ekscelencję, księdza arcybiskupa Adriana, metropolitę katowickiego i administratora naszej sosnowieckiej diecezji. Cieszymy się, że na początku posługi w naszej diecezji kieruje ksiądz arcybiskup swoje kroki do naszej katedry. Ta świątynia od 1899 r. wita z radością wszystkich, którzy do niej przybywają – mówił na początku ks. Jan Gaik, proboszcz i prepozyt sosnowieckiej kapituły katedralnej.

Prosił także o modlitwę w niełatwych chwilach dla diecezji sosnowieckiej.

>>> Abp Adrian Galbas: nie jest tak, że lud Boży to świeccy, a hierarchia i duchowni to ktoś ponad

– Chciałem pierwszą Mszę w diecezji sosnowieckiej jako administrator odprawić właśnie w katedrze oraz pomodlić przy grobie pierwszego biskupa. Cieszę się, że może się to zdarzyć. Wszystkich proszę o modlitwę za diecezję. O to, by na katedrze zasiadł nowy pasterz i by to był człowiek według serca Bożego – powiedział abp Galbas.

Zdjęcie poglądowe PAP/Zbigniew Meissner

Eucharystia była sprawowana w intencji śp. ks. bpa Adama Śmigielskiego, pierwszego sosnowieckiego biskupa diecezjalnego, którego grób znajduje się na placu przy katedrze. Do tej pory abp Adrian Galbas spotkał się już kilka razy z księżmi inkardynowanymi do diecezji oraz seminarzystami studiującymi w Częstochowie. W określone dni tygodnia hierarcha będzie dostępny w Sosnowcu, w pozostałe jest możliwość kontaktu z nim w Katowicach. Oba miasta sąsiadują ze sobą.

Nowy administrator diecezji w swoim kazaniu zaznaczył, że Kościół 1 listopada czci wszystkich świętych, także tych, którzy nie zostali oficjalnie beatyfikowani i kanonizowani. Przywołał słowa autora Apokalipsy, który stwierdził, że „jest to wielki tłum, którego nikt nie zdoła policzyć”.

>>> 190 świętych mieszka na mojej plebanii [REPORTAŻ] 

– Papież Franciszek w swojej adhortacji Gaudete et exultate mówi, że są „święci z sąsiedztwa”. Jak przeczytałem to po raz pierwszy, postanowiłem sobie zrobić litanię do moich prywatnych świętych. I co chwilę tam kogoś dopisuję. Człowieka, który upodabniał się do Chrystusa w taki sposób, że spotkanie z nim mnie bardzo pomogło, mnie uświęciło. Róbcie sobie takie litanie – zachęcił abp Galbas.

Zaznaczył także, że niektórzy święci mieli te same lęki, trwogi oraz te same pokusy. Niektórym nie chciało się często modlić, innym trudno było komuś przebaczyć.

– Drodzy bracia i siostry, ten dzień jest po to, abyśmy tych naszych wszystkich świętych wspomnieli. Tych z litanii oficjalnych, i z tych nieoficjalnych litanii, naszych prywatnych świętych – powiedział arcybiskup. Dodał również, że święto ma być inspiracją do tego, aby zapragnąć świętości oraz bycia „podłączonym do Chrystusa”.

– Czy będzie jutro, tego nie wiadomo. Może gdy będę wracał do Katowic, jakiś tir będzie jechał z naprzeciwka? Ale mam tę chwilę i ten moment. Obyśmy byli kiedyś tam, gdzie oni – święci – są dzisiaj – zakończył arcybiskup.
 
Abp Adrian Galbas, metropolita katowicki, administruje diecezją sosnowiecką od wtorku 24 października.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze