Fot. Justyna Nowicka/Misyjne Drogi/misyjne.pl

Mistyczna „Procesja ze Świętymi” w Szczecinie 

We wtorek 31 października w Szczecinie po raz ósmy miała miejsce „Procesja ze Świętymi”.  Rozpoczęła się o godz. 20.00 na Jasnych Błoniach przy figurze św. Jana Pawła II, a zakończyła mszą świętą w bazylice archikatedralnej. 

Procesja z relikwiami świętych, czyli z fragmentami ciał (np. z włosami) lub przedmiotów, z którymi mieli do czynienia, odbywa się w Szczecinie cyklicznie. Jak podkreślają organizatorzy, w tym roku wyjątkowo sporo osób uczestniczyło w tym wydarzeniu. 

W czasie drogi uczestnicy odmawiali „Litanię do Wszystkich Świętych”. W ten sposób często zdarzało się, że uczestnicy wypowiadali imiona świętych, których relikwie czy też obrazy trzymali właśnie w dłoniach. – Nie jestem w stanie powiedzieć, czyich relikwii jest tutaj najwięcej. Niektóre relikwie się powtarzają, ale na pewno 40 świętych Kościoła katolickiego jest tutaj z nami, najwięcej osób oczywiście ma ze sobą relikwie św. Jana Pawła II – mówił ks. Tomasz Kancelarczyk. 

>>> Święci byli tacy jak my, byli jak każdy z nas

Fot. Justyna Nowicka/Misyjne Drogi/misyjne.pl

Wydobywający się dym z kadzidła, niesione zapalone znicze i świece nadawały temu wydarzeniu wyjątkowy klimat, ale przede wszystkim miały pobudzić do głębszej modlitwy, refleksji i zadumy. – Chcemy prosić wraz ze Wszystkimi Świętymi o Błogosławieństwo Boże i opiekę nad nami i naszymi bliskimi – pisali organizatorzy na temat tego wydarzenia. 

– Całą rodziną jesteśmy od początku tych procesji. Na co dzień, w domu, święci są nam bardzo bliscy, zwłaszcza Jan Paweł II, więc nie wyobrażamy sobie tego, żeby także tutaj nie być blisko „naszych” świętych – mówiła jedna z mieszkanek Szczecina. 

Fot. Justyna Nowicka/Misyjne Drogi/misyjne.pl

„Procesja ze Świętymi” ma wiele symboli. Przede wszystkim jest to wyraz wiary i czci dla świętych i błogosławionych. Światło przypomina nam o celu ziemskiej drogi, czyli o niebie. Z kolei kadzidło można odnieść do świętych obcowania, czyli zjednoczenia Kościoła ziemskiego z tym w wieczności we wspólnej modlitwie. 

– Jutro będziemy odwiedzać naszych bliskich na cmentarzach. Niektórzy z nich są pewnie takimi anonimowymi świętymi i oni wstawiają się za nami, ale wielu na pewno potrzebuje naszej modlitwy. W czasie procesji i w czasie mszy świętej, która będzie później, będę właśnie za nimi prosić – mówiła inna szczecinianka. 

Załączniki
Pobierz PDF
Galeria (11 zdjęć)
Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze