fot. PAP/Jakub Kaczmarczyk

Abp Gądecki: Nie wystarczy powiedzieć „nie” dla wojny, trzeba modlić się i pracować na rzecz pokoju

Nie wystarczy powiedzieć „nie” dla wojny, trzeba modlić się i pracować na rzecz pokoju – podkreślił abp Stanisław Gądecki. Dodał, że nauczanie Kościoła w jednoznaczny sposób potępia okrucieństwa wojny, bo jest ona „szczególnie drastycznym i tragicznym przykładem lekceważenia praw Bożych”.

Przewodniczący KEP, metropolita poznański abp Stanisław Gądecki przewodniczył w poniedziałek w katedrze poznańskiej mszy św. w intencji pokoju w Ukrainie. W trakcie homilii przypomniał, że Rada Konferencji Episkopatów Europy (CCEE) wystąpiła z ogólnoeuropejską inicjatywą modlitewną nazwaną „Łańcuch eucharystyczny”, podczas której przez 39 kolejnych dni – czyli tyle, ile jest Konferencji Episkopatów w Europie – poszczególne episkopaty będą odprawiały Eucharystię, prosząc o dar pokoju dla Ukrainy. Inicjatywa ma także przypomnieć o jedności eucharystycznej całej Europy.

>>> Bruksela: państwa UE porozumiały się ws. wysłania do Ukrainy 1 mln pocisków artyleryjskich

Nie dać się zarazić nienawiścią

„Ufamy, że wspólne błaganie milionów Europejczyków przybliży dzień upragnionego pokoju i zjednoczy wszystkich wierzących w solidarnej trosce o Ukrainę. W tę inicjatywę włączają się także – dnia 20 marca, w uroczystość św. Józefa – katolickie diecezje w Polsce. Nie wystarczy bowiem powiedzieć 'nie’ dla wojny, trzeba ponadto modlić się i pracować na rzecz pokoju. Europa nie może ponownie przeżywać podobnych okrucieństw, jak podczas II wojnie światowej. Gdy na kontynent europejski wracają czołgi, deportacje i zbrodnie wojenne trzeba nie tylko modlić się o pokój, ale także – co trudniejsze – nie dać się zarazić nienawiścią” – zaznaczył.

Hierarcha podkreślił, że modlitwa o pokój w Ukrainie „jest niezbędnie konieczna w czasie, gdy niesprawiedliwość, nadmierne nierówności w porządku gospodarczym i społecznym, zazdrość, nienawiść, podejrzliwość i pycha, które szkodliwie szerzą się między ludźmi i narodami, wciąż zagrażają pokojowi i powodują wojny”.

„Wojna jest zawsze porażką ludzkości”

Przewodniczący KEP przypomniał także, że nauczanie Kościoła potępia w jednoznaczny sposób okrucieństwa wojny, bo wojna jest „szczególnie drastycznym i tragicznym przykładem lekceważenia praw Bożych”. Jak wskazał, „jest nieszczęściem, które nie może być nigdy odpowiednim sposobem rozwiązywania problemów międzynarodowych, bo rodzi ona nowe, jeszcze poważniejsze konflikty. Gdy wybucha, staje się bezsensowną rzezią, ryzykiem, od którego nie ma odwrotu. W ostatecznym rozrachunku wojna jest zawsze porażką ludzkości”.

PAP/Jakub Kaczmarczyk

Hierarcha podkreślił, że „wprawdzie troska o pokój spoczywa w pierwszym rzędzie na władzach państwowych, ale dotyczy ona także każdego chrześcijanina, który powinien usuwać ze swego życia to, co jest korzeniem wszelkich zatargów między ludźmi”. „Każdy z nas powinien niszczyć w sobie to, co stanowi źródło konfliktów: nienawiść, niezdrową ambicję, pogardę dla człowieka, zazdrość, chęć zagarnięcia cudzego dobra” – zaznaczył metropolita poznański.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze