Abp Pierbattista Pizzaballa: Siłą chrześcijan jest świadectwo
Zadaniem chrześcijan jest złączyć w jedno myślenie i postawę życiową, dawać świadectwo zakorzenienia w Jezusie – powiedział w Lublinie abp Pierbattista Pizzaballa. Łaciński Patriarcha Jerozolimy i Wielki Przeor Zakonu Rycerskiego Grobu Bożego gości w Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, który uroczyście rozpoczyna 104 rok działalności.
Inauguracja roku akademickiego na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim Jana Pawła II rozpoczęła się Mszą św. pod przewodnictwem abp. Pierbattisty Pizzaballi OFM. W Liturgii udział wzięli m.in. abp Stanisław Budzik – Wielki Kanclerz KUL oraz abp Wojciech Polak – prymas Polski. Jak powiedział metropolita lubelski, najstarszy uniwersytet w Lublinie wkracza w nowy rok akademicki z nadzieją, że da się przywrócić pokój, uniknąć niebezpieczeństw, postępować w mądrości i zdobywać wiedzę oraz budować wspólnotę wartości.
>>> Mumio: zobaczyliśmy w Kościele wiele cudów
W homilii abp Pierbattista Pizzaballa podjął temat modlitwy. – Modlitwa jest częścią życia, jak jedzenie, picie i spanie. Jest konieczna do życia – powiedział. Jak wyjaśniał, nie da się posiadać życia duchowego bez modlitwy. – Modlitwa musi być stała. Zawsze modlić się, to nie znaczy raz modlić się, a raz nie. Modlitwa może być męcząca, często kojarzy się ze zmęczeniem, ale musi być wytrwała. Kiedy Jezus mówi, że musimy się modlić, nie mówi o odmawianiu modlitwy, ale o ciągłym modleniu się. Owszem, powinniśmy odmawiać modlitwy, ale modlitwa jest przede wszystkim życiową postawą. Modlitwa to nie sposób na uzyskanie czegoś, ale sposób życia. Celem modlitwy nie jest otrzymanie czegoś; celem jest trwanie w relacji z Bogiem przez całe życie – nauczał.
W odniesieniu do obecności na katolickiej uczelni, patriarcha Jerozolimy zwrócił uwagę, że to miejsce, w którym ludzie przygotowują się do pełnienia różnych profesji w duchu katolickim, co w dzisiejszym świecie jest bardzo potrzebne. – Nasza katolicka perspektywa życia jest oparta na relacji z Bogiem w Chrystusie. W Ziemi Świętej widzimy to doskonale, bo chrześcijanie to zaledwie 1% ludzi pomiędzy Żydami i muzułmanami. Tam doskonale widzimy różnicę w chrześcijańskim myśleniu, podejściu do pokoju, do rodziny, do wartości. Naszym zadaniem jest złączyć w jedno myślenie i postawę życiową. Modlitwa jest tym, co pozwala połączyć te dwie rzeczywistości. Wierzę, że to samo widzimy tu, na uniwersytecie. Wspaniały profesor to świadek. Studenci doskonale wyczuwają, czy profesor wierzy w to, co uczy, czy nie – powiedział abp Pierbattista Pizzaballa.
>>> Tutaj Bóg zsyła cuda codziennie [MISYJNE DROGI]
Nawiązując do sytuacji w Ziemi Świętej, hierarcha przyznał, że tamtejsza rzeczywistość jest zupełnie inna od polskiej; tam być chrześcijaninem to być kroplą w morzu innych wspólnot. Siłą mieszkających tam chrześcijan nie jest ilość, a świadectwo zakorzenienia w Jezusie Chrystusie. Niewielkie, kilkudziesięcioosobowe wspólnoty wierzących borykają się z wieloma problemami i niezrozumieniem, ale z mocą świadczą o Jezusie. – Wiara i modlitwa nie są czymś, co można zmierzyć. To sposób na bycie w społeczeństwie, to sposób życia. Chrześcijanie są jak ziarno wrzucone w ziemię z perspektywą życia wiecznego – powiedział patriarcha.
Patriarcha Jerozolimy przyznał, że już wiele razy był zapraszany na KUL, ale dopiero teraz mógł przyjechać do Lublina i wypełnić obowiązek wdzięczności wobec Polski. Jak podkreślił, relacje pomiędzy Polską a Ziemią Świętą są mocne i utwierdzone w historii. – W Ziemi Świętej mamy domy, które należą do Konferencji Episkopatu Polski, a polska obecność religijna jest tam silna i widoczna. Ta obecność służy także sierotom i potrzebującym – powiedział. Jak podkreślił, znakiem obecności Polaków w Ziemi Świętej są pielgrzymi; przed pandemią polskie grupy były tam najliczniejsze.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |