Abp Ryś: betlejemski żłóbek to zdumiewający znak
Do dostrzeżenia „zdumiewającego znaku, jakim jest betlejemski żłóbek” zachęcił Polaków abp Grzegorz Ryś. W orędziu wyemitowanym wieczorem w 1 Programie TVP metropolita łódzki dziękował też wszystkim za codzienne współtworzenie Kościoła – z odpowiedzialnością, przebaczeniem, z modlitwą i pytaniami, a gdy trzeba – także upomnieniem.
„Tworząc Kościół budujemy razem Ciało Chrystusa – a więc przedłużamy tajemnicę wcielenia i obecności Boga wśród ludzi. Przedłużamy wydarzenie tej Świętej Nocy. Więc dziękuję!” – mówił abp Ryś.
W ślad za papieżem Franciszkiem metropolita łódzki zachęcił wszystkich do zobaczenia betlejemskiego żłóbka,. Jest to, jak zaznaczył, zdumiewający znak, nieoczywisty, łamiącym wszelkie schematy a może nawet trudnym do przyjęcia.
„Kto z nas potrafi zobaczyć Boga w sytuacji takiej, jak ta, którą tej nocy przeżyli Maryja i Józef z Jezusem: kiedy w swojej rodzinnej miejscowości, wśród swoich najbliższych lądujesz w stajni, i w stajni rodzisz!” – mówił abp Ryś. Pytał też: „czy mamy odwagę szukać Boga w stajni, jaką staje się nasze osobiste życie, zniszczone grzechem, czasami nałogiem. Kiedy mamy poczucie klęski i zawodu – ale w stosunku już nie do innych, lecz do samych siebie. Czy Bóg może jeszcze szukać czegoś w stajni mojego wnętrza? Czy Jego miejsce nie jest w posprzątanym kościele?”
>>>Papież: żłóbek jest cudownym znakiem naszej wiary
Metropolita łódzki zapewnił, ze Nowonarodzony „Nie przychodzi, by brać – przychodzi by dawać! Nie przychodzi, by ranić – przychodzi by leczyć!”
Na zakończenie abp Ryś zachęcił wszystkich do odwiedzenia szopki. „Ale nie po to, by ją zobaczyć, lecz by do niej wejść. Nie jako widzowie, ale uczestnicy. Nie dla przedstawienia, lecz dla spotkania! Z Panem. Z Maryją. Z Józefem. Z ludźmi” – tłumaczy abp Ryś. Swoje orędzie zakończył życzeniami: „Pięknych Świąt i wiele dobra w Nowym Roku”.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |