Abp Ryś: Bogu nie daje się pieniędzy. Bogu daje się siebie
O ubogiej wdowie, która składa w ofierze całe swojej życie mówił arcybiskup Grzegorz Ryś podczas porannej Eucharystii sprawowanej w kaplicy domu biskupiego w Łodzi.
W swoich rozważaniach do dzisiejszej Ewangelii duchowny, odnosząc się do ubogiej wdowy, która oddaje ostatni grosz, zwrócił uwagę na to, że kobieta właściwie oddała całe swoje życie. – Ona jest w sytuacji skrajnego głodu i za te dwa pieniążki, zamiast kupić sobie coś do jedzenia, wrzuca je do skarbony. W ten sposób wrzuca ona swoje całe życie – wyjaśnił abp Ryś.
>>> Abp Ryś: problemem Kościoła nie są jego zewnętrzni wrogowie, ale nieuwaga wiernych [WIDEO]
Dalej w swojej homilii metropolita łódzki przypomniał postać św. Franciszka, który chciał odbudować kościół za pieniądze, które pozyskał ze sprzedaży płótna, które zabrał ojcu. Kapłan zaznaczył, że za cudze pieniądze nikt nie odbuduje świątyni. – Później Franciszek zrozumiał, że Kościół odbuduje angażując siebie samego. Kiedy zrezygnował z majątku, a oddał Chrystusowi życie, odbudował San Damiano, a później jeszcze inne kościoły. W ostateczności wiemy, że odbudował wówczas Kościół katolicki. Bogu nie daje się pieniędzy. Bogu daje się siebie – podkreślił kaznodzieja.
>>> Abp Ryś: słowo jest nam dane do objaśnienia życia i śmierci
Duchowny mówił także, że w dzisiejszych czasach bardzo trudno jest ostatecznie zaufać Bogu, ze względu na strach przed zbyt dużą stratą. – Ta wdowa jest niezwykłym przykładem. Jej męstwo i zaufanie Bogu, że nic nie straci wrzucając wszystko – całe swoje życie. Ona nie potrzebuje zachowywać choćby jednego z tych pieniążków dla siebie. Ona naprawdę idzie na całość. A my gdzieś ten jeden pieniążek wydusimy Chrystusowi jeśli chodzi o prawdę i o czystość – podsumował arcybiskup.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |