Abp Ryś: Jezus jest gwałtowny wobec siebie. Takiego gwałtu też wymaga od nas
Metropolita łódzki abp Grzegorz Ryś, w niedzielnej homilii podczas mszy świętej w swojej domowej kaplicy, podkreślił, że człowiek powinien być przygotowany zarówno na boską dobroć, jak i na ważną misję, z którą nagle może wysłać go Bóg.
Homilia, którą wygłosił arcybiskup nawiązywała do słów niedzielnego czytania Ewangelii według Świętego Marka. Jezus Chrystus uzdrawia trędowatego, przytula, otacza miłością. Zaraz potem jednak wyznacza mu misję – przykazuje nic nie mówić o cudzie. Uzdrowiony nie dotrzymuje słowa, a Chrystus nie może wejść do miasta.
>>> Franciszek: Jezus objawia swoje panowanie w bliskości, w czułości, we współczuciu
Metropolita łódzki zwracał uwagę na konieczność akceptacji dwóch postaw – miłości i obowiązku spełnienia misji, z którą wysyła wiernych Chrystus. „Abyśmy, tak jak się cieszymy tymi wszystkimi momentami, kiedy Bóg przygarnia nas do siebie i bierze na siebie nasze grzechy, byli gotowi do misji” – powiedział arcybiskup Ryś.
„Musimy być gotowi poddać się sile posłania nas przez Jezusa z misją” – podkreślił. „Tak, jak Jezus jest gwałtowny wobec samego siebie, potrafi zadać sobie gwałt podchodząc do trędowatego, takiego gwałtu też wymaga od nas, byśmy wyszli ze swojej wygody ku innymi” – mówił.
>>> „O bliskości. Jak żyć razem w podzielonym świecie”- nowa książka abp. Grzegorza Rysia
„Jedno i drugie doświadczenie wiary są nam potrzebne jedocześnie. Doświadczenia wybaczenia, przygarnięcia, uzdrowienia przez Jezusa i bycia posłanym natychmiast.” – tłumaczył. Arcybiskup Grzegorz Ryś przypomniał również słowa papieża Pawła VI. „Świadectwo jest początkiem ewangelizacji. Nie przepowiadanie, świadectwo” – podkreślił w niedzielnej homilii metropolita łódzki.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |