fot. PAP/Grzegorz Michałowski

Abp Ryś: wolności można się nauczyć od ukrzyżowanego Pana

Myśląc o 80. rocznicy powstania Armii Krajowej, myślimy najpierw o wielkich ludziach, których nazwiska są zapisane w każdym podręczniku, ale oni tym dotykiem krzyża odsyłają za siebie. Ta lekcja jest przejmująca, bo dzisiaj w publicznym dyskursie bardzo rzadko pada teza, że wolności można się nauczyć od Ukrzyżowanego Pana – mówił abp Grzegorz Ryś.

W przeddzień 80. rocznicy powstania Armii Krajowej w kościele oo. jezuitów w Łodzi odbyła się uroczysta Eucharystia, podczas której modlono się intencji Ojczyzny, dziękując za wolność oraz za obrońców wolności – bohaterskich żołnierzy Armii Krajowej.

>>> „AK jest także symbolem męstwa i gotowości do ponoszenia ofiar”

Korzenie

– Ta liturgia uświadamia nam dzisiaj nasze korzenie – mówił w homilii metropolita łódzki. – Jako naród nie możemy rosnąć inaczej, jak tylko od korzenia i to właśnie od takiego korzenia, który niesie w sobie zdrowie i siły. Myślimy dziś o tych wszystkich ludziach, którzy tworzyli Armię Krajową. Z meldunków, które były składane w sierpniu 1944 r. wynika, że to było 380 tys. żołnierzy Podziemnej Armii – ludzi, których wspomnienie napawa nas dumą – zaznaczył kaznodzieja. Metropolita łódzki przypomniał zebranym w świątyni słowa roty przysięgi, jaką składali żołnierze Armii Krajowej rozpoczynając swoją służbę: „W obliczu Boga Wszechmogącego i Najświętszej Marii Panny Królowej Korony Polskiej, kładę swe ręce na ten święty Krzyż, znak męki i Zbawienia. Przysięgam być wiernym Ojczyźnie mej, Rzeczpospolitej Polskiej, stać nieugięcie na straży Jej honoru i o wyzwolenie Jej z niewoli walczyć ze wszystkich sił, aż do ofiary mego życia. Prezydentowi Rzeczypospolitej i rozkazom Naczelnego Wodza oraz wyznaczonemu przezeń dowódcy Armii Krajowej będę bezwzględnie posłuszny, a tajemnicy dochowam niezłomnie cokolwiek by mnie spotkać miało. Tak mi dopomóż Bóg!”.

– To jest przysięga, która mówi o wierności, mówi o honorze, o umiłowaniu wolności, o ofiarności, aż po ofiarę życia i o posłuszeństwie, jako największej wartości. A wszystkich tych największych wartości uczy człowieka, który tę przysięgę wypowiada jakby przez dotyk krzyża: kładę swe ręce na ten święty Krzyż. Dotykam krzyża i ten dotyk Ukrzyżowanego Pana Jezusa Chrystusa ma mnie nauczyć jak się dochodzi do tych wszystkich wartości. Od Chrystusa Ukrzyżowanego uczę się tego, co znaczy być wiernym, co znaczy prawdziwy honor, prawdziwa wolność, ofiara, posłuszeństwo. Dotykam Jezusa ukrzyżowanego – podkreślił abp Ryś.

Na dzisiejszych obchodach obecni byli żołnierze Armii Krajowej: Barbara Mazurkiewicz ps. „Muszka”, ppł. Włodzimierz Pajdowski ps. „Niemen”, ppł. Jan Gliszczyński ps. „Sęp” oraz por. Eugeniusz Uhryn ps. „Żak”.

Armia Krajowa została powołana rozkazem naczelnego wodza z 14 lutego 1942 r. Od tego momentu jej żołnierze stali się żołnierzami Wojska Polskiego, a sama formacja zbrojnym ramieniem Polskiego Państwa Podziemnego.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze