fot. Flickr/episkopat news

Abp Ryś: Wyjdź! Bo w tym miejscu, gdzie się zakorzeniłeś, nie owocujesz i nie będziesz owocował

Kiedy Abram przyszedł do Kanaanu – ziemi, którą Bóg mu dał – ale nie budował domu, ale w każdym z tych miejsc, gdzie się zatrzymał choć na chwilę, budował ołtarz. To znaczy, że ta ziemia ostatecznie należy do Boga i najważniejsze co trzeba zrobić, to wielbić Boga. Każdy z nas ma to odnieść do siebie. Gdziekolwiek dochodzimy w tej drodze razem z Kościołem, nie budujmy domu, zbudujmy ołtarz. To są właściwe priorytety – mówił abp Grzegorz Ryś.

W łódzkiej katedrze św. Stanisława Kostki dziś w południe celebrowana była Eucharystia posłania, na którą zostali zaproszeni duchowni archidiecezji łódzkiej zmieniający w tym roku miejsce posługi. Liturgii przewodniczył metropolita łódzki abp Grzegorz Ryś, a współkoncelebransami byli biskupi Ireneusz Pękalski i Marek Marczak.

W homilii łódzki metropolita odwołał się do historii Abrama z dzisiejszego pierwszego czytania Liturgii Słowa. – Musimy czytać tę historię w odniesieniu do siebie o tyle, o ile mamy ochotę w którymś momencie zaprzestać tej wędrówki, zapuścić korzenie, zatrzymać się w miejscu, które nam się spodobało i zadomowić tak dalece, że stąd się nie ruszę. Takie może być postępowanie całego Kościoła. Przyzwyczailiśmy się do rozmaitych schematów myślenia, działania, do struktur, zasad, tradycji, a kiedy Pan mówi „wyjdź” – budzi się w nas bardzo łatwo opór, bo tu, gdzie jesteśmy, czujemy się dobrze, jest to miejsce rodzinne – tłumaczył kaznodzieja.

>>>Abp Ryś: Bóg ma zdolność stworzyć nas na nowo

fot. PAP/Grzegorz Michałowski

Wyjdź, abyś owocował

Staje przed nami Kościół, który mówi: nowa ewangelizacja, nowy język, nowe metody, nowy zapał, nowe sposoby, a my mówimy jak ci, których wspomina Jezus – degustatorzy wina – stare jest lepsze! Pan mówi tak, jak mówi do Abrama: w miejscu, w którym jesteś, pozostaniesz bezpłodny Chcesz mieć dzieci? Chcesz być wielkim narodem? Wyjdź! Bo w tym miejscu, gdzie się zakorzeniłeś, nie owocujesz i nie będziesz owocował – podkreślił hierarcha.

– Sytuacja Abrama dotyczy Kościoła w całości – nas wszystkich i was, którzy dzisiaj otrzymacie nowe posłanie w nowe miejsce. Każdy z was może powiedzieć, że do starego się już przyzwyczaił, nauczył się funkcjonować, zna ludzi, ale może też jest tak, że macie prawo usłyszeć od Pana Boga: tu już nie będziesz miał dzieci, ale w tym nowym miejscu, do którego cię posyłam, tam się okażesz ojcem wielkiego narodu. Za każdym posłaniem idzie Boża obietnica i Boże błogosławieństwo, a nie papier podpisany przez biskupa i kanclerza. Jak nie mamy tej wiary, to trzeba się rozwiązać, bo wtedy jesteśmy jak każda inna instytucja – zakończył abp Ryś.

Przed błogosławieństwem kończącym liturgię metropolita łódzki wręczył nominacje nowym proboszczom i wikariuszom. Duchowni zmienią swoje dotychczasowe miejsca posługi z końcem sierpnia, aby wraz z nowym rokiem szkolnym rozpocząć pracę duszpasterską we wspólnotach, do których zostali posłani przez łódzkiego arcybiskupa.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze