Abp Szal: zły duch chce odwieść człowieka od zbawienia
– Zły duch chce odwieść człowieka od zbawienia – przekonywał abp Adam Szal podczas Mszy św. sprawowanej w Sanktuarium Męki Pańskiej i Matki Bożej Kalwaryjskiej w Kalwarii Pacławskiej koło Przemyśla.
Metropolita przemyski wskazywał, że takim złym duchem mogą być: konsumpcyjny styl życia, ciągły pośpiech, a niekiedy nawet emigracja.
Abp Szal podkreślił, że słowa Jezusa nie straciły nic ze swojej aktualności, a Chrystus jest nauczycielem i naszym zadaniem jest przyjąć Go jako nauczyciela. – To znaczy, że zaprasza nas, byśmy poszli za Nim, za Jego głosem, dążyli do poznania Jego woli i nie zniechęcali się, napotykając na różne przeszkody – wyjaśniał.
– Trzeba, żeby ludzie, którzy będą na nas spoglądać, widzieli w nas dobrego ucznia, który jest zafascynowany niezwykłym nauczycielem, jakim jest Jezus Chrystus. Z tym nauczycielem, tak jak w szkole, trzeba umieć rozmawiać. Najlepiej i najskuteczniej na modlitwie, zwłaszcza na Mszy św. Trzeba pozwolić, aby to słowo, które On do nas kieruje, działało w nas, żeby przynosiło owoce, żeby tym owocem była nasza świętość – mówił abp Szal.
Metropolita przemyski wskazywał także, że zły duch chce odwieść człowieka od zbawienia. – Tym złym duchem może być konsumpcyjny styl życia, może być ciągły pośpiech, któremu ulegamy nieraz mimo woli. Będzie tym złym duchem także uleganie medialnej presji, aby być poprawnym pod względem politycznym: co o nas powiedzą, jak nas osądzą. Takim złym duchem obecnym w naszym życiu może być takie rozdwojenie duchowe: uważamy się za katolików, ale wybieramy między przykazaniami, bo akurat sądzimy, ze to czy inne jest aktualne dla kogoś innego w innym czasie, ale nie dla mnie, nie tutaj, nie teraz – przestrzegał.
Złym duchem – jak wyjaśniał kaznodzieja – jest także wszystko to, co zagraża rodzinie: liberalizacja poglądów na temat małżeństwa, a niekiedy nawet emigracja.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |