Abp szewczuk. Fot. BP KEP/flickr/EpiskopatNews

Abp Szewczuk: prosimy Boga, aby udał się do podziemi Azowstal i uratował nasz lud od piekła

„Ratuj kobiety i dzieci, które naprawdę są w piekle i czekają na Twoją wyzwalającą, życiodajną rękę” – modlił się arcybiskup większy kijowsko-halicki i zwierzchnik Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego (UKGK), Światosław Szewczuk, w swoim codziennym wideoprzesłaniu w 59. dniu rosyjskiej wojny z Ukrainą, wzywając Boga do ratowania braci i sióstr zablokowanych przez rosyjskich okupantów w hucie Azowstal w Mariupolu.

„W tym świętym dniu, w Wielką Sobotę, szczególnie myślimy i troszczymy się o tych, którzy naprawdę są w piekle, ale tu na ziemi. Dzisiaj szczególnie myślimy i modlimy się za ukraińskie miasta i wsie zablokowane przez najeźdźców” – zaznaczył zwierzchnik UKGK.

>>> Abp Szewczuk: w czasie wojny kapłan Chrystusa jako pierwszy pokłonił się nad ranami Ukrainy

Ukraina płonie

„Dzisiaj pytamy: gdzie nie możemy przyjść fizycznie, aby przynieść życiodajne zbawienie naszym ukraińskim braciom i siostrom, chodźcie, zejdźcie do podziemi Azowstal w Mariupolu” – powiedział abp Szewczuk.

Zaznaczył, że ostatni dzień, ostatnia noc, były na Ukrainie bardzo okrutne. „Wróg atakuje na całej linii frontu. Cała wschodnia i południowa Ukraina płonie” – powiedział zwierzchnik UKGK.

Zauważył, że wydaje się, jakby wróg polował na ludzi. „Jeśli chodzi o terytoria okupowane, kobiety i dzieci są siłą łapane i wywożone do Rosji, a mężczyźni są przymusowo wcielani do armii rosyjskiej i zmuszani do walki przeciwko swojej ojczyźnie” – powiedział abp Szewczuk.

Fot. EPA/ROMAN PILIPEY

Zobaczyć poranek

„Rzeki krwi i morze łez. Cierpienie Ukrainy prawdopodobnie sięga nieba. Ale dziś Ukraina przeżywa szczególny, święty dzień – dzień Wielkiej Soboty. W duchowym życiu liturgicznym ten dzień jest dniem ciszy. Kiedy nasz Pan i Zbawiciel spoczywa w grobie” – powiedział zwierzchnik UKGK.

>>> Abp Popowicz: módlmy się za tych, którzy nas krzyżują

„Dzisiaj modlimy się za ukraińską armię, która widzi na własne oczy ten śmiercionośny ogień rosyjskiej broni, ale swoja piersią osłania Ukrainę. A dzięki naszym obrońcom, dziewczętom i chłopcom, widzimy dziś poranek. I przynajmniej przez chwilę możemy poczuć sakramentalną ciszę Wielkiej Soboty w innych częściach Ukrainy” – powiedział abp Szewczuk.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze