fot. PAP/Wojtek Jargiło

Abp Szewczuk: Ukraina ma moralne prawo i obowiązek się bronić

Ukraińska ziemia 78. dzień spływa krwią. Na wschodzie i południu kraju toczą się zacięte walki. „Nam, którzy żyjemy w spokojniejszych częściach Ukrainy, czy obywatelom krajów, w których panuje pokój, trudno wyobrazić sobie deszcz tysięcy bomb i rakiet, spadających na głowy niewinnych ludzi” – powiedział w orędziu wojennym abp Światosław Szewczuk. Podkreślił, że w obliczu tak brutalnej agresji Ukraina ma moralne prawo i obowiązek bronić swojej egzystencji.

Chrystus zmartwychwstał!

Drodzy bracia i siostry w Chrystusie!

Dziś jest czwartek, 12 maja 2022 r., a ziemia ukraińska wykrwawia się już 78 dni, odpierając zakrojoną na szeroką skalę agresję, atak armii rosyjskiej na naszą Ojczyznę. Ukraina trwa. Ukraina walczy. Jednak na wschodzie i południu Ukrainy: w obwodach donieckim, ługańskim i chersońskim, we wschodniej części obwodu charkowskiego i w mieście Zaporoże, toczą się bardzo zacięte walki.

Być może nam, żyjącym w spokojniejszych częściach Ukrainy, czy obywatelom krajów, w których panuje pokój, trudno wyobrazić sobie co to znaczy, gdy dziesiątki i tysiące ton bomb, różnych materiałów wybuchowych, pocisków, kul bez przerwy spadają na głowy naszych żołnierzy i cywilów na tych terytoriach, a oni nie są w stanie ocalić swojego życia.

Ale Ukraina stawia opór. Ukraina walczy, bo wierzy w Boga i czuje wsparcie swoich braci i sióstr. Rozumiemy, że bronimy naszej ziemi i dlatego mamy moralne prawo do tego, by osłaniać naszych bliskich naszymi piersiami przed tym okrutnym wrogiem, który niszczy wszystko na swojej drodze.

Dzisiaj chciałbym wraz z wami zastanowić się nad innym uczynkiem miłosierdzia, który Jezus Chrystus nazywa dziełem, które wykonuje się nie tylko dla człowieka, ale także dla Niego samego – odwiedziny więźnia. Chrystus Zbawiciel opisuje siebie w obrazie Sądu Ostatecznego, zwracając się do każdej osoby: „Byłem w więzieniu, a przyszliście do Mnie” (Мt 25, 36).

Ten uczynek miłosierdzia jest ważna w czasie wojny. Pobyt w zakładzie karnym to wielki dramat, zarówno osobisty, jak i społeczny. Wyraźnie widać, że dziś staramy się otoczyć opieką duszpasterską tych, którzy przebywają w więzieniach na Ukrainie. Przede wszystkim jednak modlimy się dziś i myślimy o tych, którzy są niesprawiedliwie więzieni przez Rosję, o tych, którzy zostali wzięci jako zakładnicy w kontekście ataków wojskowych, o tych, którzy są maltretowani, ponieważ do ich domów wszedł nieprzyjaciel.

Dziś modlimy się za jeńców wojennych, zwłaszcza tych, o których nie mamy żadnych informacji. Mamy dowody straszliwych nadużyć wobec jeńców wojennych, przemocy, tortur…. Będzie to znane ludzkości w odpowiednim czasie i powinno zostać potępione jako zbrodnia przeciwko ludzkości i pogwałcenie zasad prowadzenia wojny.

Bardzo bolejemy nad naszymi jeńcami wojennymi, o których niewiele wiemy. Przykładem mogą być nasi strażnicy, którzy w pierwszych dniach wojny, podczas inwazji rosyjskiej na ten teren, bronili własnymi piersiami elektrowni atomowej w Czarnobylu. Wraz z ich żonami i dziećmi modlimy się o ich ocalenie.

Myślimy zwłaszcza o obrońcach Mariupolu, którzy również zostali otoczeni. I dziś prosimy Pana Boga o cuda i interwencję wspólnoty międzynarodowej, aby ich ocalić. Wczoraj ich żony miały okazję spotkać się osobiście z Ojcem Świętym Franciszkiem i opowiedzieć mu o cierpieniu tych rodzin, które modlą się i opłakują swoich bliskich w Mariupolu.

Serdecznie dziękuję wszystkim, którzy pomagają w uwalnianiu niewinnych więźniów, którzy ratują jeńców wojennych. Szczególne podziękowania należą się naszym kapelanom więziennym, którzy pracują, aby pomóc więźniom odnaleźć drogę do wolności.

Opieka nad więźniami jest szczególną posługą wspólnot chrześcijańskich od najdawniejszych czasów, od początków Kościoła. A w tym bardzo trudnym czasie wojny na Ukrainie możemy służyć samemu Chrystusowi, który mówi nam: „byłem w więzieniu, a przyszliście do Mnie”.

Boże, pobłogosław Ukrainę! Boże, ocal naszych jeńców wojennych! Boże, pobłogosław naszą armię! Boże, obdarz pokojem Ukrainę i świat!

Niech błogosławieństwo Pana będzie nad wami, ze względu na Jego łaskę i miłość do ludzi, teraz i zawsze, i na wieki wieków. Amen.

Chrystus zmartwychwstał! Prawdziwie zmartwychwstał!

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze