Abp Szewczuk: w czasie wojny na nowo musimy przypominać Boże przykazanie „Nie zabijaj”
– W czasie wojny, tego lekceważenia ludzkiego życia, musimy wciąż na nowo przypominać, wyznawać, głosić Boże przykazanie: „Nie zabijaj”. Robili to nasi wielcy poprzednicy podczas I i II wojny światowej, nasz sprawiedliwy metropolita Andrzej Szeptycki.
A obowiązkiem nas, chrześcijan trzeciego tysiąclecia, jest poszanowanie życia ludzkiego od poczęcia do naturalnej śmierci. By ratować i służyć temu życiu. Przypomniał o tym arcybiskup większy kijowsko-halicki Światosław Szewczuk w codziennym przemówieniu w 243. dniu wojny Rosji z Ukrainą.
Zwierzchnik Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego (UKGK) zauważył, że szczególnie ciężkie walki toczą się w obwodzie donieckim, wokół miast Bachmut i Awdijiwka. „Ukraińska armia dzielnie broni ukraińskiej ziemi i krok po kroku wyzwala miasta i wsie” – stwierdził abp Szewczuk i wezwał do szczególnej modlitwy w tym dniu za cierpiące od dłuższego czasu miasta Zaporoże i Mykołów, które w ciągu ostatnich dni również ucierpiały w wyniku ciężkich ataków rakietowych.
>>> Abp Szewczuk: zadając ból, wróg chce zaszczepić w nas strach
„Dziś chciałbym zwrócić szczególną uwagę na dar płodności naszych małżonków. Być płodnym, napełniać ziemię to nie tylko nakaz Boży, który Pan Bóg dał pierwszemu małżeństwu Adamowi i Ewie w raju. Jest to szczególny dar, który Pan Bóg złożył w człowieku na swój obraz i podobieństwo. A rodzina to ta, która jest ikoną boskiej płodności i dzieci urodzone w rodzinie są darem Boga. Nie są one własnością rodziców, ale darem naszego Stwórcy, który czyni przyjaciół współtwórcami nowego życia” – mówił zwierzchnik UKGK.
Wskazał, że we współczesnej kulturze mamy do czynienia z kilkoma bardzo poważnymi wyzwaniami, a raczej atakami na owocność rodziny chrześcijańskiej. „Pierwszy atak to grzech antykoncepcji. Wiemy dziś, że istnieje wiele różnych sposobów na zniszczenie płodności zarówno u kobiet jak i u mężczyzn. A kiedy małżonkowie decydują się na stosowanie tego typu środków, które niszczą ich płodność, zwykle poważnie ranią siebie nawzajem” – przestrzegł abp Szewczuk.
„Jest jeszcze jeden, bardzo poważny grzech, który głęboko rani nie tylko rodzinę, ale całe społeczeństwo, które na niego pozwala, pochwala, chroni lub wspiera. Tym grzechem jest aborcja. Wiemy, że aborcja to celowe zabicie człowieka. To pogarda dla ludzkiego życia, to wzrastanie w iluzji, że to ja decyduję, kto ma żyć, a kto umrzeć. Nie na darmo współcześni działacze pro-life w wielu krajach świata twierdzą, że właśnie z powodu tej aborcyjnej mentalności i kultury, we współczesnym świecie mają miejsce różnego rodzaju morderstwa, zbrodnie przeciwko godności życia ludzkiego, a nawet wojny” – stwierdził abp Szewczuk i wezwał: „Jak chcemy wygrać wojnę musimy zrobić wszystko, aby grzech zabójstwa nie splamił duszy naszego narodu. Nie zniszczył naszych rodzin, nie zniszczył naszego społeczeństwa”.
„Dziś chcę was szczególnie prosić o modlitwę za naszych braci i siostry na terytoriach okupowanych, gdzie życie ludzkie jest w szczególnej pogardzie. W ostatnich dniach wszystkimi wstrząsnęła historia pewnej rodziny, rodziny lekarzy ze Skadowska. W związku z rzekomym nieporozumieniem dotyczącym naruszenia zasad ruchu drogowego, okupanci wtargnęli do mieszkania lekarzy Tetiany i Anatolija Mudrenko. A potem okupanci powiesili panią Tatianę w pobliżu budynku sądu miejskiego. To są straszne rzeczy. Módlmy się za tych naszych braci, którzy dzisiaj są maltretowani psychicznie, fizycznie, którzy są popychani do zdrady Ojczyzny, którzy są przymusowo werbowani, prześladowani, mobilizowani do armii rosyjskiej. Módlmy się za naszych braci i siostry, którzy pod jarzmem okupanta zostali pozbawieni praw obywatelskich w swojej ojczyźnie” – prosił zwierzchnik UKGK.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |