Abp Wojciech Polak: bez bliskości w parafii wieje chłodem
– Parafia musi być wspólnotą otwartą, elastyczną, gotową na zmiany, a nie skostniałą nienaruszalną strukturą, zamkniętą i skoncentrowaną na sobie” – mówił 30 sierpnia w Gnieźnie Prymas Polski abp Wojciech Polak.
Metropolita gnieźnieński przewodniczył wieczorem Mszy św. z okazji 40-lecia parafii pw. bł. Radzyma Gaudentego – jedynej mającej za patrona przyrodniego brata św. Wojciecha i pierwszego arcybiskupa gnieźnieńskiego. W homilii, odwołując się do nauczania papieża Franciszka, kilkakrotnie podkreślał potrzebę otwarcia i wyjścia wspólnot parafialnych do tych, którzy żyją na peryferiach wiary lub zupełnie się od Boga oddalili.
„Aby to mogło się dokonywać musimy sami wyrywać się z naszych utartych schematów i mechanizmów, i tych często powtarzanych jak refren słów, że zawsze tak było” – stwierdził abp Polak.
>>> Prymas: można nawiedzać kolejne sanktuaria, palić świece, ale na nic się to zda, jeśli…
„Potrzeba nowego otwarcia, potrzeba gorliwości ducha, naszego nawrócenia i ufnego spojrzenia w przyszłość. Trzeba nam iść, trzeba stąd wychodzić, by głosić Jezusa innym” – kontynuował Prymas dopowiadając, że trzeba również otwarcia na natchnienia Ducha Świętego, bo przyszłość każdej parafii, przyszłość Kościoła, jest przede wszystkim Jego dziełem, a nie wynikiem drobiazgowego ludzkiego planowania.
„Dlatego parafia nie może przyjmować jakąś formę menedżerskiego funkcjonalizmu, pełnego statystyk, planowania czy podsumowań” – mówił arcybiskup gnieźnieński powtarzając za św. Pawłem, że „stać się sługą Chrystusa i wypełniać posłannictwo głoszenia Słowa Bożego” to właśnie Boży plan wobec Kościoła, każdej parafii i człowieka wierzącego.
Prymas przyznał również, że dziś, może bardziej niż 40 lat temu, potrzeba żywego świadectwa wiary i miłości, bo świat, w który żyjemy łatwo się gubi, zniechęca, poddaje różnorakim wpływom. W tym właśnie świecie – mówił dalej abp Polak – „Kościół musi być miejscem spotkania, gdzie każdy, bez względu na historię swojego życia, będzie przyjęty, gdzie będzie czuł się chciany i kochany, gdzie doświadczy miłości i przebaczenia”.
>>> Proboszcz małej, wiejskiej parafii: najważniejsze to zatrzymać się przy człowieku
„W ten sposób realizować będziemy Chrystusowe wezwanie abyśmy się wzajemnie miłowali. Przecież przez codzienną, pokorną posługę pasterzy, życzliwą i zaangażowaną obecność wiernych świeckich, oddajemy każdego dnia swoje życie, swój czas, swoje talenty siostrom i braciom, przyjaciołom, naszym bliźnim” – wskazał Prymas Polski.
Parafię pw. bł. Radzyma Gaudentego na gnieźnieńskim osiedlu Winiary erygował 12 maja 1981 roku kard. Stefan Wyszyński. Dekret o jej utworzeniu był jednym z ostatnich, jakie podpisał przed śmiercią. Faktyczną działalność nowa parafia rozpoczęła jednak dopiero po trzech miesiącach – 30 sierpnia 1981 roku, kiedy bp Jan Michalski dokonał poświęcenia tymczasowej, drewnianej kaplicy, która miała służyć wspólnocie przez kolejnych 14 lat.
Do budowy kościoła i domu katechetycznego przystąpiono już na początku lat osiemdziesiątych. Ten ostatni został oddany do użytku w 1987 roku. Budowa świątyni trwała jeszcze osiem lat. W 1995 roku zaczęto w niej odprawiać Msze św. i nabożeństwa, jednak całkowite jej wykańczanie i upiększanie trwało kolejnych pięć lat. Uroczystego poświęcenia kościoła dokonał abp Henryk Muszyński 10 grudnia 2000 roku.
Od początku istnienia parafii jej pierwszy proboszcz śp. ks. kan. Zbigniew Kapturczak podejmował usilne starania o pozyskanie dla wspólnoty relikwii patrona bł. Radzyma Gaudentego. Udało się je pozyskać dopiero po wielu latach, w Pradze. Uroczyste przekazanie kapsuły z relikwiami odbyło się 9 kwietnia 2003 roku.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |