Fot. pixbabay

Uczczono śp. Michaela Ollisa. Amerykański żołnierz osłonił własnym ciałem Polaka

„Była to nie tylko miłość twórcza, ale ofiarna” – tak o śp. Michaelu Ollisie mówił w kościele akademickim „Klarysek” Wniebowzięcia NMP w Bydgoszczy bp Krzysztof Włodarczyk. Żołnierz 10 Dywizji Górskiej Armii Stanów Zjednoczonych zginął podczas ataku terrorystów na bazę wojskową w Afganistanie w 2013 roku, osłaniając ciałem polskiego żołnierza Karola Cierpicę.

O bohaterskiej postawie porucznika, który miał zaledwie 24 lata, pamiętali m.in. żołnierze Armii USA stacjonujący w regionie oraz kadeci klas mundurowych.

Zrobił wszystko, by ratować brata

– Podziwiamy bohaterski gest. Nie wiem, czym się kierował śp. Michael Ollis. Jednak zrobił wszystko, podobnie jak przyjaciele paralityka, by uratować swojego brata – mówił bp Krzysztof Włodarczyk, nawiązując do Ewangelii. – Wskazujemy dzisiaj tę bezinteresowną miłość i radujemy się, że śp. Michael Obędzie patronem klas mundurowych – dodał mając na myśli Akademickie Liceum Ogólnokształcące, które działa pod patronatem Wyższej Szkoły Nauk o Zdrowiu.

>>> Proboszcz małej, wiejskiej parafii: najważniejsze to zatrzymać się przy człowieku

Fot. pixabay

Ocalić od zapomnienia

Podczas mszy św. dyrektor klas mundurowych Akademickiego Liceum Ogólnokształcącego Tomasz Krajewski odczytał list od Boba i Lindy Ollis. – Od czasu tragicznej śmierci naszego syna SSG Michaela Ollisa, 28 sierpnia 2013 roku, jesteśmy na zawsze zjednoczeni z Polską. Nasza strata stała się waszą stratą. Kiedy tracisz ukochaną osobę, obawiasz się, że wkrótce pamięć o niej zostanie zapomniana. Dopóki żyjemy, przysięgamy, że nigdy do tego nie dopuścimy. Jesteśmy bardzo wdzięczni, że pomagacie nam wypełnić to postanowienie – napisali rodzice bohatera, którzy mogli obejrzeć transmisję z bydgoskiego kościoła.

Michael Ollis został pośmiertnie odznaczony jednym z najwyższych amerykańskich odznaczeń bojowych – Srebrną Gwiazdą – a także polskimi: Gwiazdą Afganistanu i Złotym Medalem Wojska Polskiego. – Poznałem go w jego ostatnich minutach życia. Przypominam sobie na nowo tę sytuację sprzed prawie dziewięciu lat, kiedy biegł ratować i ochraniać, dawać wsparcie drugiemu człowiekowi – wspominał w serialu dokumentalnym por. Karol Cierpica. Był to pierwszy atak talibów na bazę Ghazni, której ramię w ramię bronili Polacy i Amerykanie.

Podczas uroczystości obecny był m.in. konsul honorowy Republiki Francuskiej Alain Mompert.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze