Andrychów: 11 tras Ekstremalnej Drogi Krzyżowej
Do codziennego naśladowania Jezusa przez noszenie własnego krzyża oraz zaprzeczenie własnym słabościom wezwał uczestników Ekstremalnej Drogi Krzyżowej (EDK) bp Roman Pindel podczas piątkowej Mszy św. w Andrychowie. Eucharystia poprzedziła nocną wędrówkę. Kilkaset osób wyruszyło na 11 przygotowanych w tym rejonie tras. Było to jedno z wielu miejsc w diecezji bielsko-żywieckiej, w których w piątkowy wieczór liczne osoby zdecydowały się podjąć trud nocnego marszu, medytowania i zmagania się z własnymi słabościami.
W homilii biskup zaznaczył, że życie zgodne z Ewangelią nie ogranicza się do okazjonalnych praktyk religijnych, takich jak odprawianie Drogi Krzyżowej czy rachunek sumienia, lecz dotyczy codziennych wyborów i postaw. Przypomniał, że naśladowanie Jezusa zaczyna się od wewnętrznej przemiany, która objawia się w myśleniu i działaniu człowieka.
>>> Abp Adrian Galbas szedł w Ekstremalnej Drodze Krzyżowej nad Bałtykiem [+WIDEO]
Zwrócił uwagę na liczne trudności, które spotykają ludzi w ich życiu codziennym – choroby, trudne relacje, niesprawiedliwości czy cierpienia. Zauważył, że wszystkie te doświadczenia, choć bolesne, mogą być postrzegane jako sposoby na naśladowanie Jezusa, który również znosił swój krzyż dla dobra innych.
Współlider EDK rejonu Andrychów Rafał Janosz przyznał, że tegoroczne zmagania z wysiłkiem i zmęczeniem podczas wędrówki z krzyżem opisują 3 słowa: wiara, wymaganie i wierność.
>>> „Musicie od siebie wymagać” – fenomen Ekstremalnej Drogi Krzyżowej
„Wiara, bo wiara w Pana Boga, w Jezusa Chrystusa, zgromadziła nas tu wszystkich. Wiara w to, że przejdziemy te kilkadziesiąt kilometrów i wiara w to, że Pan Bóg doceni to, że nasze intencje zostaną doniesione. Jeśli chodzi o wymaganie, to właśnie w dzisiejszych rozważaniach przewijać się będą słowa Jana Pawła II: Wymagajcie od siebie, choćby inni od was nie wymagali” – wytłumaczył.
Ekstremalna Droga Krzyżowa odbyła się w rejonie andrychowskim po raz 10. Najdłuższa trasa liczyła 86 km. Inne prowadziły m.in. przez beskidzkie szczyty i lasy do sanktuariów w Rychwałdzie, Kalwarii Zebrzydowskiej lub do Wadowic
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |