Arcybiskup Marsylii: potrzeba Synodu nt. Morza Śródziemnego

O potrzebie zwołania Synodu Biskupów poświęconego regionowi Morza Śródziemnego, mówi w rozmowie z włoskim dziennikiem „Avvenire” arcybiskup Marsylii, Jean-Marc Aveline. Pomysł ten przedstawił także papieżowi Franciszkowi, podczas kwietniowego osobistego spotkania.

„Żyjemy wokół tego morza, położnego 'wśród ziem’, które jest szczególnym pierścieniem, łączącym Afrykę, Europę i Wschód i, które naznaczone jest tradycjami wymiany oraz złożonym kosmopolityzmem (…) Wszystko to jawi się jako punkt wyjścia dla projektu teologii śródziemnomorskiej. Drogi, która analizuje i daje świadectwo tego, jak w tym zakątku świata, poprzez dialog, kształtowały się wiary, które tu wyrosły, jak zdefiniowana została istota ludzka, jak rozwijało się owocne spotkanie między kulturami, jak kryzysy humanitarne czy ekologiczne wpływają na podstawy naszego życia duchowego. W istocie, w basenie Morza Śródziemnego teologia spotyka się z wyzwaniami, które stawiają Kościołowi pytania i wymagają regularnych spotkań oraz stałych relacji” – mówi abp Aveline w rozmowie z włoskim dziennikiem „Avvenire”.

>>> Kard. Parolin: Morze Śródziemne jest morzem śmierci

W krótkim wywiadzie, hierarcha uzasadnia zarówno potrzebę refleksji nad „teologią śródziemnomorską”, jak też ewentualnej wizyty papieża w Marsylii i możliwego procesu synodalnego, który pomógłby zrozumieć, co Pan Bóg mówi dziś Kościołowi i światu za pośrednictwem mieszkańców i wyzwań regionu śródziemnomorskiego.

>>> Francja: La Manche może się stać cmentarzyskiem jak Morze Śródziemne

„Myślę, że wizyta papieża w Marsylii mogłaby być okazją do zwrócenia się do Europy z jednego z jej peryferiów. W tym ujęciu Marsylia mogłaby być etapem jego śródziemnomorskiej pielgrzymki” – przekonuje arcybiskup. Podkreślił, że w samej Marsylii, której co czwarty mieszkaniec jest muzułmaninem, a pozostali przynależą m.in. do mniejszości żydowskiej, ormiańskiej i chaldejskiej, międzyreligijna współpraca od lat przybiera formy konkretnego zaangażowania.

„Najlepszym sposobem promowania akceptacji i dialogu między religiami jest wspólne działanie, ponieważ czyny są o wiele skuteczniejsze niż słowa. Na przykład, księża i imamowie ramię w ramię rozdają posiłki potrzebującym na schodach naszego dworca kolejowego. Są to znaki, które rozgrzewają serca i pomagają nam pogłębić naszą wiarę” – mówi abp Aveline.

Zobacz także