Fot. EPA/MONIRUL ALAM Code 53567 Dostawca: PAP/EPA.

Bangladesz: prawie 800 tys. osób ewakuowano w związku ze zbliżającym się cyklonem Remal

Z terenów przybrzeżnych w Bangladeszu ewakuowano prawie 800 tys. osób w związku ze zbliżającym się cyklonem Remal, który utworzył się nad Zatoką Bengalską – podała w niedzielę agencja AP. Spodziewana prędkość wiatru to 120 km/h, w porywach do 135 km/h.

Cyklon ma uderzyć w wybrzeże Bangladeszu oraz Bengalu Zachodniego w Indiach w niedzielę wieczorem czasu lokalnego. W szczególności zagrożona jest indyjska wyspa Sagar i bengalski region Kalapara, najdalej wysunięty na południe.

Bengalskie biuro meteorologiczne podniosło ostrzeżenie przez zagrożeniem burzowym do najwyższego poziomu dziesiątego dla dwóch portów i dziewięciu okręgów przybrzeżnych. Władze poinformowały, że w tych regionach pracują dziesiątki tysięcy wolontariuszy, którzy pomagają w ewakuacji ludzi oraz zwierząt do 4 tys. schronów.

>>> Portugalia: imigranci z Bangladeszu domagają się budowy meczetu na lizbońskiej starówce

„Zmobilizowano około 78 tys. ochotników, aby zaalarmować ludność przybrzeżną i ewakuować osoby bezbronne” – powiedział sekretarz rządu ds. zarządzania katastrofami Kamrul Hasan.

Fot. EPA/MONIRUL ALAM Dostawca: PAP/EPA.

Bangladesz zamknął lotnisko w mieście Ćottogram w południowo-wschodniej części kraju, a także odwołał wszystkie loty krajowe do i z Koks Badźar, miasta, które jest głównym ośrodkiem turystyczno-wypoczynkowym w kraju. W niedzielę od północy czasu lokalnego zamknięto lotnisko w Kalkucie na 21 godzin.

Zawieszono także załadunek i rozładunek w trzech bengalskich portach morskich, w tym w największym w Ćottogram.

W Bengalu Zachodnim spodziewane są umiarkowane lub obfite opady deszczu. Przewiduje się, że fala sztormowa o wysokości ok. 1 m zaleje nisko położone obszary przybrzeżne.

Remal to pierwszy cyklon przed tegoroczną porą monsunową, która trwa od czerwca do września.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze