betlejemskie swiatlo pokoju kard. Kazimierz Nycz

fot. PAP/Mateusz Marek

Betlejemskie Światło Pokoju dotarło do diecezji bielsko-żywieckiej

W bielskiej katedrze odbyło się 19 grudnia przekazanie Betlejemskiego Światła Pokoju diecezji bielsko-żywieckiej. To ten sam płomień, który został wcześniej rozpalony w Grocie Narodzenia Pańskiego w Betlejem. Betlejemskie Światło Pokoju to znak braterstwa, jedności i pokoju, który stanowi nieodłączny element adwentowego przygotowania do Bożego Narodzenia w Polsce.

Na terenie Bielska-Białej, Wilkowic i Jaworza harcerze rozpalili w niedzielę od Ognia Betlejemskiego ogniska. Stamtąd można było zabrać niezwykły płomień do swoich domów.

>>> Minister rodziny otrzymała od harcerzy Betlejemskie Światło Pokoju

W nawiązaniu do hasła tegorocznej akcji roznoszenia betlejemskiego ognia – „Światło nadziei” – diecezjalny kapelan harcerzy ks. Tomasz Chrzan zauważył, ma ono zwrócić uwagę na to, że „każdy chrześcijanin jest zobowiązany troszczyć się o to, aby nadzieja w tych środowiskach gdziekolwiek działamy nigdy nie wygasła”. „Żeby tak się działo, trzeba spełnić dwa warunki: po pierwsze trzeba samemu żyć nadzieją, a po drugie trzeba innym dawać nadzieję – nie wolno nigdy nadziei odbierać” – zachęcił kaznodzieja.

Wskazał, że żyć nadzieją to wykształtować w sobie dwie cechy: odwagę i wytrwałość. „Dawać innym nadzieję to pokazywać właściwą drogę, otwierać przed nimi nowe możliwości. Wreszcie dawać innym nadzieję, to może nawet znaczyć dać innym życie” – kontynuował.

betlejemskie swiatlo pokoju kard. Kazimierz Nycz
fot. PAP/Mateusz Marek

„Trzeba nieustannie pytać: w czym albo w kim pokładam nadzieję? Komu albo czemu tak naprawdę ufam? Kto albo co jest źródłem mojej nadziei? Czy są to wartości ulotne i przemijające, czy też są to wartości wieczne i niezmienne?” – zakończył ks. Chrzan.

Lampion z betlejemskim światłem wniosło do świątyni trzech zuchów. Od przyniesionego płomienia ks. Chrzan zapalił cztery świece adwentowe i te stojące na ołtarzu.

>>> Betlejemskie Światło Pokoju już w Polsce! [GALERIA]

Po raz pierwszy Betlejemskie Światło Pokoju zapłonęło w 1986 roku z inicjatywy radia ORF Górnej Austrii. „Matką” tego pomysłu jest austriacka artystka Ada Brandstetter, która w tymże roku zaproponowała, aby w Wigilię Bożego Narodzenia rozgłośnia ta podziękowała specjalnym światełkiem wszystkim sponsorom uczestniczącym w popularnej od lat w Austrii akcji pomocy niewidomym „Światło w ciemności”. Stąd narodził się nowy pomysł – Światła Pokoju z Betlejem, które dziś jest już nieodłącznym zwyczajem bożonarodzeniowym w ponad 30 krajach.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze