zdj poglądowe, fot. PAP/Darek Delmanowicz

Biskupi greckokatoliccy o duszpasterstwie uchodźców wojennych

Duszpasterstwo uchodźców wojennych to główny temat obradującej w Brzuchowicach pod Lwowem 92. sesji Synodu Biskupów Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego (UKGK) posługujących na Ukrainie. Pracom przewodniczy zwierzchnik UKGK, arcybiskup większy kijowsko-halicki, Światosław Szewczuk.

Obecnie na Ukrainie przebywa około 6,9 mln osób wewnętrznie przesiedlonych a ponad 7 mln osób, otrzymało status tymczasowej ochrony w Europie. Na przykład, według stanu na 1 listopada 2022 roku, najwięcej uchodźców z Ukrainy jest zarejestrowanych w Polsce – 1 469 032 osoby, w Niemczech – 1 008 935 osób i w Czechach – 455 731 osób.

>>> Chersoń: w salach tortur znaleziono wydrapane modlitwy przetrzymywanych więźniów

Jak zaznaczył kierujący Wydział Duszpasterstwa i Migracji UKGK bp Stepan Sus migracja Ukraińców ma potrójne oblicze. jest to emigracja zarobkowa, migracja wewnętrzna a także emigracja uchodźców wojennych z lat 2014-2022. Zaznaczył, że od świtu 24 lutego „otwarte kościoły, budynki kościelne i domy parafian stały się miejscem nadziei dla tych, którzy po raz pierwszy spotkali się z niszczącym oddechem wroga. Cała Ukraina i nasz Kościół stały się wielkim środowiskiem bezinteresownej pomocy”. Podkreślił dobrą wolę rządów i obywateli wielu krajów, które przyjęły ukraińskich uchodźców, a także na wielką pracę kapłanów oraz wspólnot religijnych Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego i organizacji za granicą. Jednocześnie hierarcha zwrócił uwagę na trudności, z jakimi borykają się uchodźcy z Ukrainy, zwłaszcza w kwestii języka.

Bp Stepan Sus, fot. Yt

„Czasami ze strony naszych wiernych brakuje tolerancji dla tych, którzy stawiają pierwsze kroki lub opóźniają przejście na język ojczysty – powiedział bp Sus. – Często z powodu języka cierpią dzieci. Za granicą, w nowych szkołach, czasem rówieśnicy z zagranicy, korzystając z aplikacji tłumaczącej, tłumaczą zwroty na nasz język (ukraiński – przyp. KAI), starając się je poprawnie wymówić. Dziwią się, że nasze dzieci odpowiadają przez tłumacza rosyjskiego. Nie rozumiejąc tego zachowania, zaczynają obwiniać te dzieci za wojnę. W tej posłudze naszej wspólnoty kościelnej bracia czują potrzebę zorganizowania w nowy sposób duszpasterstwa katechetycznego wśród dzieci, młodzieży i dorosłych”.

>>> „Minibus papieża Franciszka” z pomocą humanitarną dotarł do wyzwolonego Chersonia

Praca wolontariuszy

Biskup wspomniał też o tytanicznej pracy wolontariuszy: „Dobrze, że we wspólnotach parafialnych wolontariusze mogą mieć swoje schronienie i w komunii z Panem znaleźć siłę, by być światłem i solą, ale także by swoim przykładem prowadzić innych”. Na zakończenie bp Sus zauważył, że UKGK stoi dziś przed wyzwaniem, aby stać się dla swego narodu nauczycielami odpowiedzialności za siebie nawzajem i za Ojczyznę.

„Dojrzałe są nasze środowiska za granicą, które swoją obecnością, ciężką pracą i dobrą opinią przygotowały wszystkich do solidarności z naszym narodem. Dojrzałe są też nasze wspólnoty na Ukrainie, które otwierają się na najuboższych, przyjmując ich do swoich domów. Dziękując Bogu za przebytą drogę, z nadzieją patrzymy w przyszłość, gdzie staniemy przed zadaniem konsekwentnej odbudowy Ukrainy, leczenia ran” – stwierdził biskup.

Podczas obecnej sesji Synodu Biskupów UKGK na Ukrainie, która potrwa do soboty 19 listopada, hierarchowie wypracują szereg istotnych decyzji, które pomogą Kościołowi lepiej służyć Ukraińcom, którzy z powodu rosyjskiej agresji zostali zmuszeni do opuszczenia swoich domów.

Synod Biskupów w katolickich Kościołach wschodnich jest odpowiednikiem zgromadzenia plenarnego konferencji episkopatu.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze