PAP/Mykola Kalyeniak

Biskupi Rosji: wojna nie rozwiązuje problemów między narodami

Wojna nie rozwiązuje problemów między narodami – napisali katoliccy biskupi w opublikowanym wczoraj apelu po ogłoszeniu „częściowej mobilizacji” w Federacji Rosyjskiej.

Wskazali w nim, że „ostra konfrontacja na Ukrainie przerodziła się w konflikt militarny na wielką skalę, który już spowodował tysiące ofiar, podważył zaufanie i jedność między państwami i narodami i zagraża istnieniu całego świata”.

>>> Biskup z Gruzji: ludzie boją się napływu Rosjan

„Nic nie jest stracone przez pokój, wszystko może być stracone przez wojnę”

– Pragniemy podążać za nauczaniem Kościoła, zgodnie z Ewangelią i Tradycją pierwotnego Kościoła: wojna nigdy nie była ani nie będzie sposobem rozwiązywania problemów między narodami; „nic nie jest stracone przez pokój, wszystko może być stracone przez wojnę” – przypomnieli hierarchowie słowa papieża Piusa XII.

W apelu podpisanym przez abp. Paola Pezziego z Moskwy w imieniu całej konferencji episkopatu znalazły się wskazówki dla wiernych świeckich i duchownych narodowości rosyjskiej, którzy muszą dziś dokonywać trudnych wyborów. Hierarchowie przypomnieli, że konstytucja Federacji Rosyjskiej chroni tych, którzy odmawiają użycia broni z powodu sprzeciwu sumienia. A choć zdają sobie sprawę, że nie da się nadać wydarzeniom innego biegu, który pozwoliłby uniknąć dalszego rozlewu krwi, biskupi proszą o zapamiętanie słów papieża Franciszka z jego niedawnej wizyty w Kazachstanie: „Nie przyzwyczajajmy się do wojny, nie ulegajmy jej nieuchronności. Przyjdźmy z pomocą tym, którzy cierpią, i nalegajmy, aby naprawdę usiłowano osiągnąć pokój. Co jeszcze musi się wydarzyć, ile osób musi umrzeć zanim konfrontacje ustąpią miejsca dialogowi dla dobra ludzi, narodów i ludzkości? Jedynym wyjściem jest pokój, a jedyną drogą do niego jest dialog”.

Kwestia sumienia

Uznając potrzebę, aby rządy w pewnych sytuacjach uciekały się do użycia broni i wzywały obywateli do wypełniania ich obowiązku dla ojczyzny i dla dobra wspólnego, rosyjska konferencja episkopatu precyzuje, że jest to „prawdą, jeśli działania wojskowe mają na celu jak najszybsze zakończenie konfliktu i uniknięcie mnożenia się ofiar”.

PAP/EPA/YURI KOCHETKOV

Odwołując się do Katechizmu Kościoła Katolickiego, który w paragrafach 2302-2317 dopuszcza uciekanie się do wojny tylko w samoobronie i obwarowane dodatkowymi warunkami, zaznaczają, że ostateczna decyzja o tym, czy dany obywatel bierze udział w wojnie, jest kwestią jego sumienia. Przypominają, że zarówno Katechizm (w paragrafie 2311), jak i rosyjska konstytucja (w artykule 59) chronią osoby, które z pobudek sumienia i z powodu przekonaKń religijnych odmawiają użycia broni. [Tymczasem władze Rosji oświadczyły, że w ramach mobilizacji nie jest możliwe odbycie służby zastępczej przez osoby powołujące się na sprzeciw sumienia – KAI.]

Jednocześnie biskupi podkreślili, że udział duchownych w akcjach zbrojnych jest kategorycznie zabroniony, zarówno przez Tradycję Kościoła pierwszych wieków, jak i przez obowiązujące konwencje międzynarodowe. Dokument kończy się wezwaniem do katolików Rosji do podjęcia modlitwy i postu w intencji sprawiedliwego i zapewniającego bezpieczeństwo pokoju. Księża natomiast mają podczas Mszy św. odmawiać specjalną modlitwę w tej intencji.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze