Brazylia. Mimo wszystko wiara jeszcze żyje

Tradycyjne wychowanie dzieci oraz działalność grup charyzmatycznych dają nadzieję na zatrzymanie odpływu brazylijskich katolików do grup protestanckich.

Większość tutejszej ludności to chrześcijanie, z przewagą katolików, choć dużo miejsca zaczyna zajmować protestantyzm. Dzieje się tak dlatego, że protestanci są bardzo dobrymi mówcami, mają
szeroką wiedzę na temat Biblii i są bardzo życzliwi, co przyciąga wielu ludzi. W Brazylii można to zaobserwować zwłaszcza w ciągu ostatnich trzydziestu, czterdziestu lat. Pomimo tego wiara katolicka nadal dominuje i jest głównym czynnikiem kulturowej i moralnej formacji narodu brazylijskiego. Nawet mimo tak wielkiej różnorodności etnicznej i kulturowej w Brazylii, mimo
wielu zmian przez które świat przechodzi, spowodowanych Internetem i wieloma ideologiami, które próbują destabilizować fundamenty kultury zachodniej, Brazylijczyk pozostaje konserwatywny.
Większość ludzi jest przeciwna aborcji, legalizacji narkotyków i popiera tradycyjny model rodziny. Dzieci są wychowywane z troską o to, że chłopiec to mały mężczyzna i ma być męski, grać w piłkę, bawić się samochodami, a dziewczynka ma mieć lalki, bawić się nimi, opiekować i przebierać. Kiedy dziewczynka chce grać w piłkę, to zwłaszcza starsi ludzie bardzo zwracają na to uwagę, żeby na przykład kupić jej jeszcze więcej lalek, żeby się nimi bawiła. Dzieci mają też swoje obowiązki w domu: muszą opiekować się młodszym rodzeństwem, ale mają też prawo głosu: mogą wypowiedzieć swoje zdanie w jakiejś kwestii. Podział obowiązków na kobiece i męskie jest wyraźny. Można powiedzieć, że także inni ludzie uczestniczą w wychowaniu. Bo jeżeli dziecko zaczyna płakać na ulicy, to od razu wykazują zainteresowanie, mówią: „co się dzieje?”. Gdy wchodzisz do autobusu, od razu chcą wziąć dziecko na ręce.

Wspólne dla wszystkich, pomimo różnic pomiędzy północą a południem, jest to, że zazwyczaj rodziny spotykają się w każdą niedzielę na grillu, zawsze w domu jednego z krewnych. To tradycyjny sposób świętowania wśród Brazylijczyków. Grille organizowane są przy różnych okazjach, aby spędzić razem czas. Na ogniu ląduje przede wszystkim czerwone mięso. Do tego przygotowywany jest ryż, różne sałatki oraz napoje, a wszystko to odbywa się w rytmie muzyki, śpiewu i tańca. Rodzaj muzyki zmienia się w zależności od regionu, może to być: sertanejo, samba, axe, pagose. Tradycyjne jest również to, że niedzieli musi towarzyszyć msza św. rano lub wieczorem. Niestety Brazylijczycy chodzą na nią coraz rzadziej z powodu rosnących wpływów protestantyzmu i sekularyzmu. Chrzest, pierwsza komunia św. i bierzmowanie są przeżywane w bardzo tradycyjny sposób, podobnie jak małżeństwo. Marzeniem każdej kobiety jest wejść do kościoła w pięknej białej sukni. Chociaż Brazylia jest największym katolickim krajem na świecie, niezbędna jest nowa ewangelizacja. Ruchy charyzmatyczne i nowe wspólnoty mają bardzo ważną rolę w odnowie wiary w Brazylii. Największe z nich to „Shalom”, „Cancao nova” i „Przymierze Miłosierdzia”, której jestem misjonarzem. „Przymierze Miłosierdzia” przyczynia się do nowej ewangelizacji, ze swoim charyzmatem stara się „być wyrazem miłości miłosiernej naszego Boga dla ubogich zarówno materialnie, jak i duchowo”. Dlatego wychodzi, żeby ewangelizować bezdomnych, więźniów, prostytutki i młodych ludzi, którzy są uzależnieni od narkotyków i alkoholu.

Rafael Costa do Nascimento

Misjonarz o akcji „Misjonarz na Post”: ludzka siła nie wystarczy, potrzeba za nas postu i modlitwy

Portachuelo: codzienne trudy nowej misji 

Wybrzeże Kości Słoniowej. Wojna domowa nie przeszkadza w poświęceniu nowego Kościoła w Buyo [MISYJNE DROGI]

Kamerun. Kardiolog w Afryce [MISYJNE DROGI]

Indonezja: Flores rozkwita powołaniami 

Misjonarz w Maroko o muzułmanach: jesteśmy braćmi, choć jesteśmy różni