fot. unsplash

Bp Milewski: każdy, kto jest odpowiedzialny za drugiego, jest wobec niego ojcem

W tym roku w Płocku tradycyjny Orszak Trzech Króli, który miał przejść ulicami miasta po raz dziesiąty, zastąpił Orszak Kolędowy. Odbył się on w salezjańskiej parafii św. Stanisława Kostki. Pokłon przed Świętą Rodziną złożyli święci i błogosławieni Kościoła, a także pielęgniarka.

Eucharystii w uroczystość Epifanii przewodniczył biskup płocki Piotr Libera, a homilię wygłosił biskup pomocniczy Mirosław Milewski: – Każdy, kto jest odpowiedzialny za drugiego, jest wobec niego ojcem – powiedział w Roku Świętego Józefa. Biskup Mirosław Milewski w homilii podkreślił, że pierwszym i fundamentalnym przesłaniem świętowania uroczystości Objawienia Pańskiego jest odnowienie przekonania o wadze i roli ojcostwa. Trzej Królowie oddali hołd nie tylko Jezusowi – Bogu-Człowiekowi i Maryi, ale też św. Józefowi. Cieśla z Nazaretu pozostaje wspaniałym przykładem przeżywania ojcostwa.

bp Mirosław Milewski, fot. episkopat.pl


Kaznodzieja poprosił, aby pomyśleć o ojcach, którzy nie sprzeniewierzyli się swemu powołaniu. W wypełnianiu roli ojca jest wiele problemów, kryzysów i zmartwień, ale powinno to warto motywować do odkrywania, przypominania, opisywania wspaniałych ojców: tych, którzy nie wstydzą się klękać, ciężko pracować, bawić ze swoimi dziećmi, a gdy trzeba – także upomnieć je z miłością.

>>> Bp Milewski: świat bez krzyża byłby światem bez nadziei

„Każdy, kto jest odpowiedzialny za drugiego, jest wobec niego ojcem. Niemal każdego dnia zdajemy egzamin z takiej odpowiedzialności za innych, wobec których mamy okazywać nasze ojcostwo. W czasie pandemii wyrażamy to przez troskę o chorych, starszych, bezdomnych. W warunkach nauczania on-line szukamy możliwości opieki nad uczniami i studentami, aby nie stracić z nimi kontaktu i okazji do wychowania” – powiedział bp Milewski. Stwierdził, że w czasie kryzysu zdrowotnego wielu kapłanów i wiele sióstr zakonnych szuka dróg dotarcia do ludzi zagubionych i zdezorientowanych. Wokół jest wiele wyrazów ojcostwa, z których nie zawsze ludzie zdają sobie sprawę. W uroczystość Trzech Króli, stając przed domem św. Józefa, trzeba wraz z nim zawierzać je Bogu. Za zrządzenie Opatrzności uznał ogłoszenie roku 2021 – Rokiem Sługi Bożego kard. Stefana Wyszyńskiego, który swoje kazania często rozpoczynał słowami: „Umiłowane dzieci Boże, dzieci moje!”.

Św. Józef, fot. Anton Raphael Mengs/domena publiczna

„W czasie, gdy trwa kryzys ojcostwa, także wśród kapłanów i biskupów, Kościół przypomina postać Prymasa Tysiąclecia. Pozwala to odkryć na nowo, że księża są powołani do ojcostwa duchowego. W ciągu ostatnich miesięcy niejednokrotnie przekonali się, że najbardziej okazali się ojcami w konfesjonale, przy łóżku chorych i umierających, w cierpliwej obecności i towarzyszeniu wiernym w mediach społecznościowych. Ludzie zawsze będą potrzebowali prawdziwych ojców duchownych, którzy będą mieli dla nich czas na spowiedź, Mszę świętą, rozmowę i uśmiech” – zaakcentował biskup pomocniczy. Dodał, że Mędrcy poszli do domu, z którego promieniowało ojcostwo św. Józefa, jego opiekuńczość, siła ducha i troska o powierzonych mu bliskich: „Nawet jeśli w świecie wokół będzie wielu Herodów, z atrakcyjną wizją życia i błyszczącymi pomysłami na sukces bez odpowiedzialności, to dobry przykład, wiara i ufność ojca duchownego, który jest prawdziwy i wierny, będą zawsze silniejsze i przekonujące, a ludzie bez trudu rozpoznają te cechy w swoim kapłanie” – uważał bp Milewski.

>>> Zofia Kędziora: Rok Świętego Józefa i „Patris corde” czyli dlaczego ze św. Józefem warto się zaprzyjaźnić

Eucharystię poprzedził pokłon przed Świętą Rodziną – świętych i błogosławionych Kościoła, wybitnych salezjanów i postaci historycznych. Złożyła go także pielęgniarka – przedstawicielka ochrony zdrowia, która angażuje wszystkie siły w walce z pandemią. W role Świętej Rodziny wcielili się: Małgorzata, Mariusz i mały Ignacy Gontarek. Królami byli: Leszek Brzeski, Andrzej Żabka i Krzysztof Sobociński.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze