kobieta

Fot. pixabay

Bp Przybylski: toczy się duchowa walka o duszę kobiety

O nasilającej się we współczesnym świecie duchowej walce o duszę kobiety, prawdę o niej i jej tożsamość mówił bp Andrzej Przybylski do kobiet zgromadzonych wczoraj na Jasnej Górze na 12. Święcie u Najpiękniejszej z Niewiast z okazji 8 marca.

Gośćmi specjalnymi były: pisarka Małgorzata Nawrocka i deputowana do Parlamentu Europejskiego Jadwiga Wiśniewska. W ramach rozważań o „geniuszu” kobiety prelegentki zwróciły uwagę na potrzebę powrotu do czytania, troskę o język, na wychowanie a nie chowanie, konieczność dawania dzieciom świadectwa wiary.

Chrześcijaństwo docenia kobietę, bo docenia Maryję

– Jeśli ktoś mówi, że chrześcijaństwo mało docenia kobiety, że nie widzi ich ogromnego wpływu na życie świata, to nie zna Maryi pierwszej i najważniejszej chrześcijanki – mówił w homilii bp Andrzej Przybylski. 

Nawiązując do tytułu spotkania, „U Najpiękniejszej z Niewiast”, zwrócił uwagę, ze choć całe piękno Maryi to Jej Syn, to w Niej samej „musiało być jakieś takie piękno, coś takiego, co przez wieki staje się wzorem dla wszystkich kobiet”. 

Bp Przybylski podkreślił, że Maryja jest „drugą Ewą”, która przez swoją mądrość i piękno jest Tą, która odbudowuje porządek w świecie zburzonym przez udział „pierwszej Ewy” w namowach Szatana. – To znaczy, że w całej historii zbawienia toczy się wielka walka o duszę kobiety. Zdaniem kaznodziei ta walka we współczesnym świecie nasila się.

Walka o duszę kobiety

– Możemy czasem mieć przed sobą takie obrazy kobiet, które czasem nazywają siebie feministkami, walczącymi o prawa dla siebie, o wygodę dla siebie, ale czemu czasami półnagie wkraczają z wrzaskiem do świątyń i z taką agresją rzucają się na to, co święte? Czemu na naszych ulicach, niby w imię piękna i dobra kobiety, walczą o coś, co wcale piękne nie jest, w kompletnie niepiękny sposób? – pytał kaznodzieja.

Bp Przybylski zwrócił uwagę, że przyczyną zamachów na tożsamość kobiety jest jej ogromna rola nie tylko w fizycznym rodzeniu nowego życia, ale w przekazywaniu wartości. – Bo matka to coś więcej niż tylko rodzicielka, bo matka to jest język, kultura, wiara, to są nawyki i zwyczaj nas wszystkich – wskazał biskup.

Kobiety pielęgnują wartości

Po Eucharystii odbyło się okolicznościowe spotkanie w Kaplicy Różańcowej. Gośćmi były: Małgorzata Nawrocka, pisarka, dziennikarka, autorka książek, scenariuszy teatralnych i szkolnych podręczników oraz Jadwiga Wiśniewska, polska polityk, pedagog, deputowana do Parlamentu Europejskiego. Wieczór zakończył Apel Jasnogórski o godz. 21.00.

Małgorzata Nawrocka zachęcała do ożywienia czytelnictwa wskazując, że „potrzeba jest mądrych entuzjastycznych czytelniczek a nie adoratorek ekranów. Koniecznością jest też intensywniejsze wprowadzania czytania do procesu wychowania, umiejętnego wykorzystywania daru języka. – Jeżeli nie będziemy miały motywacji, żeby powalczyć o czystość mowy polskiej w swoim domu, zawalą się misterne konstrukcje kultury w polskim domu – przestrzegała.

O wychowaniu do wartości mówiła z kolei pedagog i europoseł Jadwiga Wiśniewska na co dzień także pracująca w Parlamencie Europejskim w komisji do praw kobiet i równouprawnienia. Zwróciła uwagę na dążenia do prawnego narzucenia języka neutralnego płciowo, wczesnej seksualizacji dzieci. Podkreśliła potrzebę wychowywania młodego pokolenia, a nie jego chowania. – Szczególna misją, która jest wpisana w posłannictwo kobiet jest macierzyństwo, ale to we współczesnych trendach kulturowych traktowane jest jak kula u nogi w planach realizacji ambicji zawodowych, a konieczne jest znalezienie, także w przepisach prawnych, balansu miedzy życiem zawodowym a rodzinnym – mówiła europoseł. 

Wskazując na konieczność „wychowywania do wartości” podkreśliła niezbywalne, niepowtarzalne i autonomiczne prawo rodziców do wychowania swoich dzieci. – Czy macie państwo zgadzać się na tęczowe piątki w szkole, skoro to rodzic niezbywalne, autonomiczne prawo do wychowania swoich dzieci ? – pytała prelegentka. – Uważam, ze konserwatyzm jest absolutnie postępowy, bo on ufundowany jest na korzeniach. A tylko świadomość własnych korzeni pozwala nam wzrastać, pozwala rozwijać skrzydła i odważnie iść do przodu – przekonywała Wiśniewska. Zachęcała do dawania świadectwa, także wiary i przypomniała, że aby szerzyło się zło, wystarczy, by dobrze ludzie nic nie robili.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze