Abp Ryś zaprosił na rekolekcje. Przed ingresem [WIDEO]
Nowy łódzki metropolita – arcybiskup Grzegorz Ryś – tuż przed swoim ingresem zorganizował rekolekcje, trzydniowe spotkanie z księżmi nowej dla siebie diecezji. Nie jest to częsta praktyka biskupów, którzy obejmują nowe diecezje. Na pewno pozwala na duchowe i głębokie przeżycie ingresu. Jest to też bez wątpienia jedna z form budowy wspólnoty diecezjalnej, poznania tych, z którymi przyjdzie ją budować w kolejnych latach.
Biskup Ryś, zapraszając księży na rekolekcje, poprosił ich o modlitwę w swojej intencji. Zaproszenia imienne podpisywał osobiście. Ten gest można rozumieć jako prośbę o pomoc, wsparcie ze strony kapłańskiej wspólnoty. Arcybiskup Ryś był do tej pory biskupem pomocniczym archidiecezji krakowskiej. Choć to nie był Wieki Czwartek, to wszystkie ławy łódzkiej archikatedry wypełnili księża z całej archidiecezji. Prowadzący rozważania ks. Krzysztof Wons (salwatorianin) apelował, aby Wiosna Kościoła była oparta na analizowaniu Słowa Bożego zawartego w Biblii, odczytywanego wciąż na nowo, ale bez pochopnego ulegania współczesnej mentalności. Wezwał kapłanów, by w kontekście tekstów biblijnych każdego dnia zadawali sobie pytanie, czego od nich oczekuje Bóg.
„Zapraszam pod numer jeden, tam jest przygotowany dobry posiłek. Za dużo proszę nie jeść, bo późno nie jest zdrowo, ale proszę zjeść, by nie zostało na jutro, bo jutro jest piątek” – tak swoje słowo wstępne zakończył arcybiskup Grzegorz Ryś. Sprawdźcie, o czym mówił wcześniej:
Arcybiskup Konrad Krajewski (papieski jałmużnik) mówił do księży w trzecim dniu rekolekcji. Mówił o miłosierdziu i swoich rozmowach z Papieżem Franciszkiem, gdy obejmował funkcję jałmużnika:
„Powiedział mi: sprzedaj biurko, nie chcę Cię widzieć na Watykanie. Idź i szukaj biednych – bo to jest Jezus. To jest czysta Ewangelia. Byłem nagi, byłem w więzieniu, byłem chory. I powiem ci, jak masz ich szukać (…) Idź, i jeżeli coś masz im dać, to patrz im w oczy, bo to Jezus. Jak im cokolwiek dajesz, to ich dotykaj, a jak się ich dotkniesz, to czy potem czasami nie wycierasz ręki? A najlepiej nic im nie kupuj, tylko zjedz z nimi. Jak będzie trzeba, to się prześpij z nimi i będziesz wszystko wiedział. Na początku to będzie dla Ciebie bardzo trudne, ale po czasie zobaczysz, że to jest czysta Ewangelia, bez komentarza (…)”
„Mam być ubogi, bo Jezus był ubogi, nie ma żadnej innej motywacji. A ja mam być jego widzialnym znakiem. Jutro wrócicie do swoich parafii. Gdy ktoś Was zapyta: Andrzej, Jarek, Bogdan, pokaż mi Boga, to jeśli żyjesz Ewangelią, możesz odpowiedzieć: Popatrz na mnie, dotknij się mnie. Jezus mówi wyraźnie: Ja Was wybrałem, potem dodaje: będziecie czynić cuda, nie tylko takie jak ja, ale większe. Dlaczego nie czynimy cudów?”
W rekolekcjach wzięli udział przede wszystkim duchowni z łódzkiej diecezji, ale oczywiście nie zabrakło wiernych. Przyszli tłumnie, by poznać i posłuchać arcybiskupa Grzegorza. Wszystkich prowadzących rekolekcje przez ingresem w Łodzi można zobaczyć i posłuchać na stronie: „tulodz.com” w artykule pod tytułem: „Biskup z innej bajki”.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |