Bp Śmigiel: Polacy niezmiennie przedkładają szczęście rodzinne nad inne cele
Polacy niezmienne przedkładają szczęście rodzinne nad inne cele – powiedział w sobotę w Toruniu przewodniczący Rady KEP ds. Rodziny bp Wiesław Śmigiel. Przyznał, że Kościół próbuje nieustannie odpowiadać na związane z problemami rodzin wyzwania dzisiejszych czasów.
Biskup toruński Śmigiel otworzył w Wyższej Szkole Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu sympozjum naukowe „Pojednanie w małżeństwie i rodzinie”.
Kościół jako rodzina
„Rodzina jest głęboko wpisana w boży plan zbawczy, w plan stwórcy. Kiedy próbujemy opisać Kościół, odwołujemy się do obrazów rodzinnych. Mówimy o rodzinie Kościoła, dzieci bożych. W rodzinie relacje są prawdziwe, autentyczne, przepełnione miłością, a gdy pojawiają się trudności, to rodzina potrafi je rozwiązywać” – podkreślił bp Śmigiel.
Odwołał się w swoim wystąpieniu do badań CBOS-u dotyczących roli rodziny w Polsce. Przytoczył konkluzje zawarte w opisie tych badań, w których mowa o tym, że „stosunkowo wysoka liczba rozwodów, a w dłuższej perspektywie także istotny spadek decyzji matrymonialnych, prokreacyjnych, nie wpływają na społeczne znaczenie przypisywane rodzinie”.
„Polacy niezmiennie szczęście rodzinne przedkładają ponad wszystkie inne cele i dążenia, stojąc jednocześnie w zdecydowanej większości na stanowisku, że bez rodziny trudno być rzeczywiście szczęśliwym. Opinia ta wyrażana jest nawet częściej niż w 2013 r., gdy prowadzono podobne badania” – mówił biskup toruński.
Polacy wciąż za tradycją
Przyznał jednocześnie, że przybywa osób uważających, że rodziną są wychowujące dzieci konkubinaty osób odmiennej płci. Ocenił, że znamienne jest jednak to, że Polacy nadal w zdecydowanej większości dostrzegają wagę tradycyjnego modelu rodziny. Postawił jednak pytanie, dlaczego, mimo przywiązania do tradycyjnego modelu rodziny, rośnie liczba rozwodów.
„Przyczyn tego jest bardzo wiele. Trzeba by to analizować i myślę, że czasu by nie starczyło, żeby do końca wyczerpać temat. Kościół nie jest obojętny na wyzwania z tym związane. Ma pewne propozycje. Czy są one wystarczające? Z pokorą mówimy, że nie. Dlatego ciągle staramy się robić jeszcze więcej. Wydaje się jednak, że już udało się nam wypracować pewien model duszpasterstwa rodzin, który funkcjonuje. Chcemy go tylko rozwijać” – mówił duchowny.
Jego zdaniem niezwykle ważne jest przygotowanie do małżeństwa i życia w rodzinie, a także „towarzyszenie rodzinie”.
„Organizujemy różnego rodzaju rekolekcje. Być może jest ich za mało. Zdajemy sobie z tego sprawę, ale próbujemy odpowiedzieć na wyzwania naszych czasów, wyzwania, które się pojawiają. Mamy także bardzo wiele wspólnot i grup religijnych, których oferta jest skierowana wprost do rodzin” – mówił bp Śmigiel.
Przyznał, że potrzeba zdrowej, rzetelnej dyskusji pozwalającej na nowo odkrywać wartość rodziny. Ocenił, że bardzo pozytywne są konkluzje wynikające z badań CBOS.
„Małżeństwo jest postrzegane jako wspólnota, która daje szczęście człowiekowi. Musimy pomóc ludziom, którzy mają taką wizję małżeństwa i rodziny, żeby rzeczywiście szczęście mogli zrealizować w małżeństwie i w rodzinie” – zakończył bp Śmigiel.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |