Bp Solarczyk: Maryja zawsze mówi „jesteś moim dzieckiem”
– Bez względu kim jesteśmy i co zrobiliśmy, Maryja mówi nam „jesteś moim umiłowanym dzieckiem” – powiedział bp Marek Solarczyk apelując, by nie marnować darów Boga.
W kościele Najczystszego Serca Maryi przy placu Szmebeka w Warszwie przewodniczył on Mszy św. odpustowej. Na zakończenie liturgii poświęcił obraz Joanny Beretty Molli – włoskiej lekarki, która mimo wskazań lekarzy nie przerwała ciąży i po urodzeniu córki sama zmarła. – Niech przykład jej życia oraz miłość Niepokalanego Serca Najświętszej Maryi Panny będą dla nas wskazówką jak przyjmować łaskę Boga, jak chronić ją w sobie i wreszcie – jak żyć nią na co dzień – powiedział w homilii biskup pomocniczy diecezji warszawsko-praskiej.
– Warto zdać sobie pytanie: Co robimy z łaskami, które Bóg nam nieustnie daje? Czy je w ogóle zauważamy Czy je niesiemy; Czy jesteśmy dla innych źródłem łaski, daru który Pan chce poprzez nas ofiarować innym? – zachęcał do refleksji bp Solarczyk.
Podkreślił Serce Maryi jest przepełnione miłością, którą najpierw ofiarowała Jezusowi, a teraz każdemu, którego On dał Jej z wysokości Krzyża mówiąc: „Oto Twój syn”. – Nasza Matka Maryja nigdy nie powie „wstydzę się ciebie”. Bez względu na to kim będziemy, co zrobimy, czy co powiemy, Ona zawsze mówi „jesteś moim umiłowanym dzieckiem”. Obyśmy potrafili z tego daru uczynić apel, swego rodzaju misję – byśmy rzeczywiście żyli jak umiłowane Dzieci Boga – zaapelował biskup.
Hierarcha przypomniał również o odpowiedzialności za Kościół, który jest wspólnotą. – Podobnie jak serce Maryi przepełnione mocą Ducha Świętego biło dla Apostołów, dla tej pierwszej wspólnoty Kościoła, tak również i niech nasze będą napełnione łaską Pana niosąc miłość naszym najbliższym, tym których znamy, ale również i tym, których Jezus postawi na naszej drodze, których nam zawierzy, byśmy stawali się dla nich źródłem Bożego błogosławieństwa – zachęcał biskup pomocniczy diecezji warszawsko-praskiej.
Mszę św. zwieńczył uroczysty akt oddania się Niepokalanemu Sercu Maryi.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |