powołanie

fot. cathopic.com

Bp Solarczyk: powołanie to niesamowicie duchowe dzieło

Na Jasnej Górze bp Marek Solarczyk, delegat Episkopatu Polski ds. powołań, przewodniczył mszy św. w intencjach duszpasterstwa powołaniowego w Polsce. Zwykle jesienią odbywała się tu Ogólnopolska Kongregacja Referentów Powołaniowych, jednak i w tym roku w jej ramach zanoszona była tylko wspólna modlitwa.

– To co jest najłatwiej zauważalne to statystyki – powiedział bp Solarczyk i one „nie sprawiają wielkiego entuzjazmu i dobrego samopoczucia, że wszystko idzie po naszej ludzkiej myśli”, ale, jak zauważył delegat Episkopatu ds. powołań, „potrzeba modlitwy byśmy potrafili patrzeć według myśli Pana Boga i w tym świetle potrafili rozeznawać to, co jest przed nami w różnych działaniach”.

>>> Mamy czterech nowych błogosławionych męczenników!

Przypomniał, że trwający Synod, to niejako kontynuacja Synodu sprzed trzech lat poświęconego młodym i rozeznawaniu powołania: „Papież zachęca do bliskości, do uczestnictwa, towarzyszenia, ale także do refleksji nad tym, co zrobić i jak zrobić to dobrze, w tym czasie, w obecnych warunkach, by we wszystkich działaniach, które podejmujemy w parafiach, diecezjach – dar wpisany w ten czas przez Boga był przyjęty, rozwinięty i owocnie przeżywany”.

– Powołanie to przede wszystkim niesamowicie duchowe dzieło, na które nie możemy patrzeć tylko po ludzku – przypomniał bp Solarczyk. Jednak, jak podkreślił, ważne jest też tworzenie tego, co określamy „kulturą powołaniową” czyli „budowanie tego co będzie pielęgnowało, rozwijało i chroniło, to co jest tajemnicą obecności Boga w życiu człowieka”. – Z tego będzie płynęła też troska, aby szczególnie młodych kształtować, rozwijać do tego, aby byli odpowiedzialni i dojrzali, by z pasją przyjęli i przeżywali swoje życie – powiedział biskup.

>>> Papież Franciszek: ojcostwo i macierzyństwo to niezastąpione role

Wyjaśnił, że „chodzi o to, by każde nasze spotkanie z młodym człowiekiem przyczyniło się do jego umocnienia, do jego ukształtowania również do tego, co jest jego bliskością z Bogiem”.

Jak dodał, „żeby nasze ludzkie starania były wystarczające i pomocne zawsze błagamy Boga, by nas wspierał, by w tym dziele była Jego łaska, bo ona przezwycięży to, co będzie ludzką słabością”.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze