Bp Wętkowski: „Nie róbmy ze wszystkiego konfliktu!”
Nie można każdej sprawy w Ojczyźnie przeradzać w konflikt. W ten sposób niszczy się wspólnotę – przestrzegał w niedzielę w Pobiedziskach w Wielkopolsce biskup Krzysztof Wętkowski – Warunkiem istnienia wspólnoty, i narodowej i politycznej, jest poczucie sprawiedliwości, dążenie do zgody, zdolność do kompromisu i uczciwych relacji.
Biskup pomocniczy gnieźnieński wziął udział w obchodach 760-lecia nadania Pobiedziskom praw miejskich, które połączono z obchodami 600-lecia prymasostwa w Polsce. To właśnie w Pobiedziskach król Władysław Jagiełło powitał arcybiskupa gnieźnieńskiego Mikołaja Trąbę wracającego z Konstancji z tytułem Prymasa Polski. Wskazując na ciągłość i znaczenie tej godności na przestrzeni wieków, biskup Wętkowski podkreślił, że miała ona zawsze misję jednoczenia Polaków.
Wołanie o jedność dramatycznie aktualne
– I dzisiaj to wołanie o jedność narodową staje się wołaniem dramatycznie aktualnym. Nie ma łatwych rozwiązań dla tak wielu skomplikowanych spraw. Konieczne jest poszukiwanie różnych opcji, a co za tym idzie wchodzenie w spór, ale spór ten trzeba toczyć z zachowaniem umiaru i elementarnej kultury oraz troską o nasze wspólne dziedzictwo – mówił biskup i dodał – Nie można każdej sprawy w Ojczyźnie, niemal wszystkiego, przeradzać w konflikt. W ten sposób niszczy się wspólnotę. A żadna wspólnota nie może istnieć, jeśli nie jest oparta o wspólne wartości uznawane przez wszystkich i wiążące dla wszystkich, które wszyscy starają się realizować. Nie może też żadna wspólnota przetrwać, jeśli nie ma w sobie korzeni, które sięgają głębiej –
Biskup stwierdził, że ludźmy często kierują silne emocje, jak na przykład strach. – To emocja, której doświadcza każdy człowiek i którą powoduje najczęściej zewnętrzne zagrożenie. Strach wdziera się do serca człowieka i dręczy go, gdy znajdzie w tym sercu punkt oparcia. Strach wchodzi do naszego wnętrza jeśli na czymś zależy nam bardziej niż na Jezusie i wierze. Tym czymś jest oczywiście życie, ale przyznajmy, znacznie częściej boimy się z bardziej błahego powodu – mówił kaznodzieja.
Eucharystię poprzedziło poświęcenie przez biskupa Krzysztofa Wętkowskiego pomnika Serca Jezusowego, który stanął w miejscu poprzedniego, ufundowanego przed laty przez mieszkańców jako wotum wdzięczności.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |