COVID-19. Brakuje chętnych do badań skuteczności leczenia amantadyną
Kilkadziesiąt osób zgłosiło się na badanie skuteczności amantadyny w walce z COVID-19. Aby badania kliniczne się powiodły, niezbędny jest udział w nich co najmniej 100-200 pacjentów – powiedział PAP szef Katedry i Kliniki Neurologii SPSK 4 Uniwersytetu Medycznego w Lublinie prof. Konrad Rejdak.
Prof. Rejdak wraz ze swoim zespołem weszli w skład międzynarodowego konsorcjum prowadzącego badania nad skutecznością amantadyny i jej pochodnych w leczeniu infekcji SARS-CoV-2.
>>> Sebastian Zbierański: najlepsza szczepionka przeciw Covid-19? Wbrew pozorom – nie Pfizer
„Badanie jest w pełni uaktywnione, z tym że rekrutacja idzie trochę wolniej, niż się spodziewaliśmy. Wynika to z faktu, że na szczęście spada fala pandemii i przybyło dużo osób zaszczepionych, co oczywiście cieszy” – powiedział PAP.
Pytany o wyniki dotychczasowych badań lekarz powiedział, że nie jest możliwe ich podanie na obecnym etapie, bo badanie ma formułę zaślepioną. „A więc dopiero po osiągnięciu wymaganej liczby około 100 osób, a idealnie 200 będzie możliwe dokonanie analiz statystycznych” – zastrzegł. Wyraził nadzieję, że do końca czerwca uda się pozyskać wymaganą liczbę osób do badań.
>>> Szczepienia przeciwko Covid-19. Biotechnologia i ocena moralna [KRÓTKI PRZEWODNIK]
Badania nad zastosowaniem amantadyny finansowane są w Polsce przez ABM, a teraz – jak mówi prof. Rejdak – mogą uzyskać dodatkowe środki z UE.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |