Czas bycia razem: relacja z 7. dnia pobytu młodzieży archidiecezji krakowskiej w Panamie
Bóg nas kocha. Jest Ojcem, przebacza, co potwierdza nam swoimi znakami, swoimi cudami, a przede wszystkim godząc się na okrutną i hańbiącą śmierć na krzyżu. To wszystko to jakby jedno słowo ZOBACZ. Zobacz, co zrobiłem dla Ciebie, żebyś miał życie wieczne. Zobacz i uwierz w to! – mówił w sobotę wieczorem abp Marek Jędraszewski podczas nauki rekolekcyjnej w kościele pw św. Michała Archanioła w Monagrillo. Spotykając się po raz pierwszy z młodzieżą archidiecezji krakowskiej w Panamie metropolita tłumaczył, jak słuchać Bożego Słowa.
– Drodzy młodzi przyjaciele spotykamy się w Panamie, tak daleko od naszej ojczyzny, aby wspólnie mówić o Słowie – rozpoczął arcybiskup.
Swoją naukę rozpoczął od rozważania poświęconego Bożej miłości.
– Bóg do mnie mówi. Jemu zależy na mnie. Wystarczy słuchać. Jednak zdajemy sobie sprawę z tego, że od samego początku dziejów wątpiono albo w istnienie Boga, albo w to, że Mu na mnie zależy – tłumaczył młodym.
Przywołał również przypowieść o siewcy, podkreślając, że różne były losy ziarna. Pojawia się pytanie, co zrobić, żeby ziarno Bożego Słowa wydało we mnie plon. Cała historia Starego Testamentu jest nasycona słowem, które Bóg kieruje do pierwszych ludzi. Głównie przez proroków, którzy oznajmiają, jak mają żyć, stając się nieraz znakiem sprzeciwu. Na końcu natomiast Bóg przemawia do nas przez swojego Syna. To radykalna nowość – mówił abp Marek Jędraszewski
– Bóg mówi do nas przez swojego Syna zrodzonego z Maryi – podkreślał.
Metropolita zaznaczył również, że śmierć jest tylko końcem pewnego etapu pielgrzymki, która otwiera drogę do Królestwa Niebieskiego. Arcybiskup tłumaczył, że aby tam się znaleźć trzeba stać się jak dziecko. Kluczowe jest to, aby uwierzyć, że to Słowo jest słowem miłości i dobroci a nie kłamstwa i próbą ograniczenia mojej wolność.
To Szatan próbuje nam wmówić, że tak jest. Tak jak miało to miejsce w raju. Metropolita krakowski zaznaczył, że pierwszym problemem ludzkości jest zderzenie z prawdomównością Boga. On jednak daje nam przykład postępowania – Matkę Bożą i jej fiat.
– Ona wiedziała kim jest wobec Boga. Służebnicą. Wiedziała także, że chodzi tu o coś więcej. Chodzi o Zbawienie – mówił abp Marek Jędraszewski.
– To On jest naszą mocą – podkreślał metropolita.
Dalsze rozważanie arcybiskup poświęcił historii Polski. Zauważył, że dopiero po chrzcie pojawiają się pierwsze zapisy o naszej Ojczyźnie. To z Bogiem rozpoczyna się historia naszego narodu. Dopiero wiek XVIII przynosi odwrócenie się od Stwórcy, którego jesteśmy spadkobiercami. Pojawia się zatem pytanie, jak przyjąć słowo Boże, trafić do ludzi, żeby uwierzyli w Słowo Boże.
– Tak wracamy do postawy Matki Najświętszej, która słucha, bo wierzy, jest zanurzona w Bogu, otwarta na niego – tłumaczył abp Jędraszewski.
Musimy, jak Ona mówić o miłości i rozmawiać z Bogiem, jak z kimś kogo się kocha i z kim chce się być. Nie możemy bać się przyjąć radykalizmu Ewangelii.
– Nie idźmy na ludzkie kompromisy. Nie bójmy się uwierzyć, że Bóg mnie kocha i idźmy za Jego głosem.
Metropolita krakowski nawiązał także do postaci św. Jana Pawła II, twórcy Światowych Dni Młodzieży, który był człowiekiem sumienia i dał się prowadzić Bogu.
– Bądźcie otwartymi na Boże Słowo. Bądźcie ludźmi prowadzonymi przez sumienie – zakończył abp Marek Jędraszewski.
W niedzielę o godzinie 9:00 czasu panamskiego metropolita krakowski odprawił Eucharystię na zakończenie Dni w Diecezji i pobytu młodych w Monagrillo.
Karolina Zając | Archidiecezja Krakowska
Fot. Łukasz Muzyka, Ks. Łukasz Michalczewski | Archidiecezja Krakowska
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |