fot. unsplash

Czas na synodalność. Kongres Katoliczek i Katolików proponuje Kościołowi w Polsce dyskusję w duchu krytycznej loja …

Kongres Katoliczek i Katolików ma wyzwolić świecko-duchowną synergię, aby budować zdrową i bardziej zrównoważoną wspólnotę. Inicjatorzy akcji chcą zapoczątkować w Kościele w Polsce dyskusję na trudne, ale istotne tematy. 

Sposób sprawowania władzy w Kościele, relacje państwo-Kościół, rola kobiet w Kościele, edukacja seksualna, problematyka małżeństwa, związki partnerskie, ekologia – to tylko niektóre z tematów, które chce podjąć Kongres Katoliczek i Katolików. Duchowni i świeccy łączą siły, aby zapoczątkować w Polsce dyskusję, która pomoże Kościołowi podjąć transparentnie i merytorycznie najważniejsze tematy społeczne. Celem jest stworzenie otwartej na wszystkich wiernych płaszczyzny rozmowy o Kościele, która przyczyni się do wytworzenia nowej kultury współodpowiedzialności za Kościół.

>>> Andrea Tornielli: zmiana watykańskich struktur bez nawrócenia jest bezużyteczna [ROZMOWA]

Zacząć rozmawiać na trudne tematy 

Kościół jest w kryzysie nie dlatego, że nie ma światu nic do zaproponowania. Wręcz przeciwnie. Kluczowe jest jednak zrozumienie, że forma komunikacji jest dzisiaj inna niż jeszcze kilkanaście lat temu. Oświadczenia, listy i konferencje prasowe bez możliwości zadawania pytań to z punktu widzenia osób świeckich, delikatnie mówiąc, niezbyt dobry sposób komunikacji z wiernymi. Katolicy widzą, że ich dom wymaga remontu nie chcą biernie przyglądać się, jak sypią się kolejne fragmenty tynku. Zależy im na tym, żeby porozmawiać o tym, co wymaga pilnego remontu. Coraz więcej środowisk w Kościele zakasuje rękawy i chce brać się do pracy. I nie chodzi o to, żeby Kościół budować od nowa, ale o to, żeby sprawdzić, gdzie rozbiega się z zasadami płynącymi z Ewangelii. 

„Chcemy wszechstronnie ustalić, w jakim stopniu bieżące zarządzanie wspólnotą wiary powiązane jest z Ewangelią, czyli postawami służby i gotowości do wysłuchania każdego człowieka. Dlatego nasze dyskusje wychodzą od przekonania, że kościelny model relacji władzy może być oparty o zasadę partnerskiego dialogu pomiędzy różnymi grupami świeckich i duchownych w Kościele oraz o zasady budowania dobra wspólnego i społecznego kompromisu” – czytamy w deklaracji programowej Kongresu Katoliczek i Katolików.  

ksiądz kapłan

fot. cathopic

Kongres ma być cyklem spotkań, debat i dyskusji. Chodzi o to, żeby bez uprzedzeń podjąć tematy, które są w Kościele jednocześnie trudne, ale też bardzo istotne. – Kongresu nie rozumiemy jako wydarzenia jednorazowego, choć mamy takie w planach. Chcemy jednak przede wszystkim zbudować kanały dialogu, żebyśmy zaczęli rozmawiać o tym, jakiego Kościoła chcemy. W naszym kraju nie ma takiej przestrzeni, w której różnie myślący katolicy mogą się ścierać, polemizować ze sobą i dyskutować. Nie zawsze pewnie dojdziemy do wspólnych wniosków, ale przynajmniej wymienimy się spostrzeżeniami. To już jest coś. Naszą intencją jest to, żebyśmy nauczyli się w Kościele w Polsce rozmawiać – mówi s. Barbara Radzimińska, jedna ze współorganizatorek kongresu. – Ciągle pokutuje u nas takie przekonanie, że Kościół musi być monolitem. Jedność rozumiemy jako myślenie w ten sam sposób. Jeśli ktoś ma inne poglądy od razu mówimy, że do nas nie pasuje, odrzucamy go, a czasem wręcz potępiamy. To prawda, że siłą Kościoła jest jedność, ale jedność w różnorodności. Zaprosiliśmy do rozmów osoby z różnych środowisk, między innymi ze wspólnoty Wiara i Społeczeństwo, Wiara i Tęcza, sygnatariuszy listu zwykłych księży i sióstr, ale też oczywiście wszystkie inne osoby konsekrowane. Do debat zaproszone są także grupy, które uważają się zepchnięte przez instytucjonalny Kościół na margines, ale które trwają w wierze mimo trudności i poczuciu bycia wykluczanym. Niektóre tematy powodują opór i lęk części środowisk w Kościele – dodaje.

>>> Edward Augustyn: papież Franciszek jest trudnym i nieprzewidywalnym szefem [ROZMOWA] 

Władza w Kościele 

Ważnym tematem, którym chce zająć się kongres jest władza 

„Istotną uwagę zamierzamy poświęcić tematowi dominacji władzy sprawowanej w Kościele przez osoby duchowne. Szczególnie interesuje nas przewaga jej siły, jaką dysponują kościelni hierarchowie wobec niewielkiej sprawczości milionów świeckich kobiet i mężczyzn, uprawnionych do współdecydowania o teraźniejszości i przyszłości Kościoła na mocy powszechnego kapłaństwa wiernych” – czytamy w deklaracji programowej inicjatywy. 

Organizatorzy zaznaczają jednak, że ich inicjatywa nie jest wymierzona przeciwko komukolwiek, a o swoich poczynaniach informują hierarchów, licząc na ich zaangażowanie w cykl debat i rozmów. – Informujemy o naszych poczynaniach niektórych biskupów. Chcemy, żeby włączyli się w naszą inicjatywę. Zależy nam na tym. Ich głos jest dla nas ważny tak samo jak wszystkich innych członków Kościoła w Polsce – przekonuje s. Barbara.

>>> Kard. Czerny: synodalność jest drogą, której Bóg oczekuje od Kościoła trzeciego tysiąclecia

Wspólne działanie świeckich i duchownych 

Co cenne, Kongres Katoliczek i Katolików ma zrzeszać i organizować spotkania, które będą łączyły dwie ważne grupy żyjące w Kościele – świeckich i duchownych. To próba połączenia sił i doświadczeń, które mogą wyzwolić synergię potrzebną do odbudowywania wiarygodności Kościoła po fali ujawnionych nadużyć. To również odpowiedź na wyzwania współczesnego świata, który się w ostatnim czasie bardzo dynamicznie zmienia. – Papież Franciszek mówi, że synodalność jest jedyną drogą dla Kościoła trzeciego tysiąclecia. Nie ma innej drogi. Sprawowanie władzy w duchu synodalności musi wyglądać inaczej niż to, z czym mamy do czynienia w Polsce. Kościół albo będzie się zmieniał i reformował, albo całkowicie przestanie nadążać za problemami współczesności. A jesteśmy posłani do świata i jakoś musimy się w tym odnaleźć, żeby brać za to odpowiedzialność – podkreśla s. Barbara Radzimińska.

fot. cathopic.com

Inicjatorzy nie ustalili jeszcze, czy owocem prac Kongresu ma być konkretny dokument.  Chcielibyśmy realnie wpłynąć na rzeczywistość, ale nie wiemy jeszcze, czy rezultatem kongresu będzie jakiś dokument, czy innego rodzaju podsumowanie – mówią organizatorzy. – Póki co priorytetem jest dla nas stworzenie przestrzeni do dialogu i uświadomienie sobie, że mamy w Kościele pewne narzędzia kształtowania Kościoła, z których paradoksalnie nie korzystamy. Z różnych powodów. Mówię choćby o radach parafialnych, które istnieją w większości przypadków właściwie tylko na papierze. To konsekwencja z jednej strony duchownych, którzy niechętnie dzielą się odpowiedzialnością, ale równie często świeckich, którzy nie chcą jej brać – zaznacza s. Radzimińska.

>>> Rady parafialne – struktury, które (nie) działają?

W inicjatywę może zaangażować się każdy katolik bez względu na wykształcenie. Organizatorom zależy na wymianie doświadczeń na jak największym poziomie. Spotkania uczestników odbywają się online co kilkanaście dni. – Stworzyliśmy grupy pracy online, które zajmują się konkretnymi tematami. Każda grupa spotyka się co dwa tygodnie online i wypracowuje to, na czym chce się skupić. To wszystko się dopiero zaczyna kształtować, bo zaczęliśmy niedawno. Staramy się, żeby w każdej grupie był ekspert w danym temacie, ale zaangażować się może każdy, bo każdy wnosi jakieś doświadczenie. Co ważne, dzielimy się według kompetencji, a nie poglądów – zaznacza nasza rozmówczyni.

Inicjatorzy akcji są przekonani, że najlepszą drogą wyjścia Kościoła z kryzysu jest dialog, który przyczyni się nie tylko do merytorycznego rozwiązania problemów, ale również do wzmocnienia więzi, które również w ostatnim czasie słabną. – Jako Kościół jesteśmy rodziną, która jest w kryzysie i musimy zacząć otwarcie rozmawiać o swoich problemach, a nie zamykać się każdy w swoim pokoju, uciekając od trudnych tematów. To nie jest inicjatywa tylko duchownych lub tylko świeckich. Działamy jak w rodzinie – razem – podsumowuje s. Barbara Radzimińska.

***
Szczegóły dotyczące Kongresu Katoliczek i Katolików ma przedstawić na spotkaniu z internautami 14 lutego o. Paweł Gużyński OP.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze