fot. PDM Polska

„Czego Jaś się nie nauczy, tego Jan…” – o Misyjnym Synodzie Dzieci

Czego Jaś się nie nauczy, tego Jan nie będzie umiał” – zapewne tym przysłowiem kierowali się organizatorzy Misyjnego Synodu Dzieci – pierwszego takiego wydarzenia w Polsce. Wydarzenie zostało przygotowane przez Papieskie Dzieła Misyjne razem z Wydziałem Misjologii UKSW w Warszawie.

Okazją do spotkania był zakończony na etapie krajowym proces synodalny oraz jubileusz 100-lecia papieskości Dzieła Misyjnego Dzieci. Przez cała sobotę był czas na modlitwę, dyskusje i zabawę. Uczestnikami Synodu (który odbył się pod hasłem „Z Ojcem Świętym budzimy do misji”) były dzieci i dorośli opiekunowie ognisk misyjnych z 33 diecezji w całej Polsce. Takie ogniska działają we wszystkich polskich diecezjach. Ich liczba waha się od jednego do nawet ponad stu w diecezji. To właśnie w tych miejscach budzi się i kształtuje misyjna postawa dzieci. Postawa, która ma szansę towarzyszyć im później w dorosłym życiu. Wszyscy, którzy przyjechali na synod odbywający się na terenie Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego dzielili się swoim misyjnym zaangażowaniem w parafiach. Opowiadali o tym, jak można jeszcze lepiej ożywić działalność misyjną w diecezjach.

>>> „Synteza Krajowa” – czyli jak widzą Kościół aktywni polscy katolicy [ANALIZA]

fot. Papieskie Dzieła Misyjne w Polsce

Polska to pierwsze państwo, w którym takie spotkanie zostało zorganizowane na szczeblu krajowym. Zwykle organizowane są różne spotkania i kongresy w mniejszym wymiarze, natomiast w tym synodzie wzięły udział dzieci reprezentujący swoje diecezje, w których współpracowały na polu misyjnym przez dwa lata. – Polskie dzieci są więc prawdziwymi protagonistami na tym polu. A Papieskie Dzieła Misyjne Dzieci chcą podtrzymywać tę ich rolę w dziele ewangelizacyjnym Kościoła – mówi s. Roberta Tremarelli AMSS, sekretarz generalna Papieskich Dzieł Misyjnych Dzieci.

Poprzez świadectwo każdy z nas staje się misjonarzem” – mówił do uczestników synodu abp Salvatore Pennacchio. Nuncjusz apostolski w Polsce podziękował za wrażliwość misyjną i współpracę z papieżem Franciszkiem w dziele głoszenia Ewangelii. – Z pewnością niejeden raz widzieliście ziarno lub różne nasiona. Jest ich mnóstwo i są wszelkiego rodzaju. Niektóre są prawie niewidoczne, ale jednocześnie bardzo zaskakujące, mają ukrytą wielką siłę i ogromne możliwości rozwoju – mówił kaznodzieja, nawiązując do odczytanej Ewangelii o siewcy. Wskazał, że Jezus jest siewcą, który kocha wszystkich i chce, by Jego słowo dotarło do każdego człowieka, by wszyscy ludzie zostali zbawieni i doszli do poznania prawdy.

fot. Papieskie Dzieła Misyjne w Polsce

Hierarcha zauważył, że Pan Jezus ma cechy dobrego siewcy – jest cierpliwy, wytrwały, zawsze ma nadzieję, szanuje czas każdego. “Wie, że trzeba się napracować i długo czekać, by zobaczyć owoce pracy” – powiedział. Tak samo rodzice i opiekunowie dzieci zebranych na synodzie niekiedy dłużej muszą poczekać na owoce tych siewów. „Ale warto być cierpliwym” – mówili duszpasterze zebrani na synodzie.

– Zadaniem każdego z nas jest świadczenie o Jezusie. Poprzez świadectwo każdy z nas staje się misjonarzem, to znaczy siewcą słowa Bożego – podkreślił nuncjusz. Abp Pennacchio podzielił się wspomnieniem – jako dziecko prenumerował pismo misyjne i marzył o byciu misjonarzem. “Pan Bóg jednak tak poprowadził moje życie, że jako wysłannik papieża pracuję w różnych krajach na całym świecie. Głosiłem Ewangelię na różnych kontynentach i w wielu krajach, spotykałem licznych misjonarzy, którzy z odwagą i zapałem głosili słowo Boże, a ponieważ byłem w tych krajach, na własne oczy przekonałem się, jak bardzo są potrzebni nowi siewcy słowa Bożego” – mówił. Podziękował dzieciom za modlitwę i wszelkie wsparcie, jakie okazują misjonarzom, a także za ich misje w różnych środowiskach.

fot. Papieskie Dzieła Misyjne w Polsce

Gośćmi specjalnymi spotkania byli s. Roberta Tremarelli – sekretarz generalna PDMD z Watykanu, bp Jan Piotrowski – przewodniczący Komisji Episkopatu Polski ds. Misji, a także o. Ivan Kňaze, dyrektor krajowy PDM na Słowacji, który do Warszawy przyjechał razem z przedstawicielami słowackich „misyjnych ziarenek” – odpowiednikami naszych ognisk misyjnych.

Jeśli dziecko pozna Chrystusa i Ewangelię, automatycznie staje się świadkiem, misjonarzem, ewangelizatorem, głosicielem. W ramach Papieskich Dzieł Misyjnych Dzieci najmłodsi stają się kolędnikami misyjnymi, idącymi od domu do domu i dzielącymi się świadectwem wiary misjonarzy. Dzieci pasjonuje to, co o Chrystusie mówią mu inne dzieci lub misjonarze. Jeśli ja dzielę się swoim doświadczeniem wiary w Chrystusa i doświadczam w tym szczęścia, to chcę, aby inni także stali się szczęśliwi. (s. Roberta Tremarelli AMSS, sekretarz generalna Papieskich Dzieł Misyjnych Dzieci)

– Przed wami bardzo ważne zadanie do wykonania, by po skończonym spotkaniu wrócić do swoich diecezji i dzielić się tym, co tutaj przeżyliście wraz ze swoimi misyjnymi przyjaciółmi. Jesteśmy tu po to, by świętować 100-lecie papieskości Dzieła Misyjnego Dzieci. To, że jesteśmy papiescy oznacza, że mamy być mostem między parafią, środowiskiem w którym żyjemy i Kościołem powszechnym na całym świecie. Zapraszam was, abyście byli świadkami samego Jezusa w swoim postępowaniu i w tym, kim jesteście – mówiła do dzieci s. Tremarelli.

fot. Papieskie Dzieła Misyjne w Polsce

Dzień pełen wrażeń zakończył się wspólnie zatańczonym i odśpiewanym hymnem synodalnym oraz uroczystym posłaniem uczestników przez biskupa Jana Piotrowskiego.

Galeria (17 zdjęć)
Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze