Obrazek poglądowy/Fot. PAP/EPA/OLEG PETRASYUK

Czerwonogród: pochowano obrońcę Ukrainy

Przewodniczący Konferencji Biskupów Ukrainy biskup łucki Witalij Skomarowski przewodniczył 23 kwietnia w parafii pw. Zesłania Ducha Świętego w Czerwonogrodzie w pobliżu granicy z Polską uroczystościom pogrzebowym poległego obrońcy Ukrainy.

Taras Kotsechko oddał życie 18 kwietnia w bitwie pod Czasiw Jarem. W Mszy św. pogrzebowej uczestniczyli także kapelan wojskowy archidiecezji lwowskiej ks. Jan Zając i ks. Kazimierz Szałaj z Sokala. Kazanie wygłosił proboszcz parafii, ks. Mikołaj Leskiw, który przypomniał ostatnie słowa Tarasa, jakie wypowiedział miesiąc temu będąc w swojej rodzinnej parafii na urlopie: „Tutaj się modlisz, ale tam to działa!”. Zaznaczył, że bohater początkowo został ranny, ale potem powrócił do służby. Na wojnie przebywał przez 9 miesięcy. Podkreślił modlitwę jego matki za syna walczącego na froncie.

>>> Abp Światosław Szewczuk: rosyjski agresor zabija, ale Chrystus nas odradza

„Dla Tarasa te dziewięć miesięcy było okresem trudów, niebezpieczeństw, a jednocześnie błogosławionym czasem. Był szczęśliwy i wszyscy to widzieli! Widzieliśmy jego radość, gdy był z nami na urlopie. Był szczęśliwy, bo przyjął rolę Archanioła Michała, walczącego z ognistym smokiem, by chronić tych, których kochał. Był szczęśliwy, bo głosy modlitwy płynęły z ziemi do nieba. Taras również je usłyszał i powiedział: «Modlicie się tutaj, a to działa tam! Czujemy wasze modlitwy! Potrzebujemy waszych modlitw». Był szczęśliwy, bo tam czuł troskliwą opiekę Ojca Niebieskiego. Tam poznał w nowy sposób Boga, do którego teraz powraca na zawsze” – mówił kaznodzieja.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze