fot. cathopic

Czy katolicy modlą się do Maryi i świętych?  

Wiele razy można spotkać się z zarzutem, że katolicy modlą się do Maryi i robią z Niej bożka. Te nieporozumienia najczęściej wynikają z niewiedzy. Kościół wyraźnie podkreśla różnicę między oddawaniem czci świętym a uwielbieniem Boga. 

Różnicę między jednym a drugim ilustruje sytuacja, którą możemy znać ze swojego życia. Wyobraźmy sobie, że ktoś ugotował przepyszny obiad albo skomponował piękną piosenkę. Kiedy spotkam taką osobę, to mogę jej powiedzieć bezpośrednio: „jesteś świetnią kucharką” albo „jesteś świetnym muzykiem”. Ale mogę też powiedzieć: „ten obiad był wybitny”, czy też „ta piosenka jest niesamowita”. W jednym i drugim przypadku podziwiamy i mówimy o swoim zachwycie nad autorem – bezpośrednio albo za pośrednictwem tego, że chwalimy jego dzieło, w którym widać kunszt, niezwykłość i to nas zachwyca. 

I tak jest właśnie z uwielbieniem Boga i czcią oddawaną świętym. Bóg jest tym wybitnym twórcą, a święci (w tym Maryja) są Jego doskonałymi dziełami. 

W teologii katolickiej (podobnie jak i w prawosławnej) rozróżnia się wyraźnie cześć i uwielbienie należne jedynie samemu Bogu i cześć oddawaną świętym (w tym Maryi). A więc nie jako równej Bogu. Uwielbienie i adoracja należą się tylko Bogu ze względu na to, Kim On jest. Jest tym, który przewyższa każde stworzenie, nawet najdoskonalsze. Świętym natomiast oddajemy cześć, ale tak naprawdę nie robimy tego ze względu na nich samych, ale ze względu na to, w jaki sposób w nich i poprzez nich działa Bóg. 

>>> Matka Boża „Dziergająca”. Niesamowicie urocza kapliczka

fot. Cathopic/Érica Viana

Modlitwa do świętych 

Tak naprawdę nie tyle chodzi o modlitwę „do świętych”, ale o modlitwę za ich pośrednictwem. Są oni całkowicie zjednoczeni z Bogiem i dlatego to, czego pragną dla innych ludzi jest dokładnie tym samym, czego pragnie dla nas Bóg. Nie chcą zasłaniać sobą Boga. Do tego trzeba dodać, że służą Bogu i dlatego mogą pomagać nam, czyli Kościołowi pielgrzymującemu w drodze do Boga. Zanoszą to, z czym się do Boga zwracamy – prośby, podziękowania, błaganie, żal za grzechy itd. – bezpośrednio do Niego.  

Oczywiście można zwracać się bezpośrednio do Boga, ale niektórym osobom na pewnych etapach ich wiary łatwiej zwrócić się do świętego – niż bezpośrednio do Boga. Oczywiście czasami można się pogubić i za bardzo skupić się na świętym czy Maryi, nieco w cień usuwając Boga. Ale w czasie prawdziwej i uczciwej modlitwy oraz wzrastania w wierze to się oczyści i wyprostuje. Bo żaden święty nie chce być w centrum, a człowiek z czasem zrozumie, że święty jest drogowskazem na drodze, ale nie jest celem. 

fot. Anna Gorzelana/misyjne.pl

Modlitwa do Maryi 

Szczególne miejsce pośród świętych zajmuje Maryja, dlatego też ma wyjątkowe miejsce w pobożności katolickiej. Ale nie ze względu na Nią samą, ale na wielkość dzieła, której Bóg dokonał w Jej życiu, a Ona się na nie zgodziła. Więc także w czci Jej oddawanej w gruncie rzeczy chodzi o uwielbienie Boga i tego, czego On dokonał. 

Trzeba przyznać, że jest w tej pobożności często po prostu ludzki element i przywiązanie do Jej macierzyństwa. I podobnie jak w przypadku świętych – nawet jeśli będzie On „przerośnięty” to na drodze autentycznego wzrostu duchowego znajdzie się na właściwym miejscu. 

Oddając Jej cześć – niczego nie zabieramy Chrystusowi. Przeciwnie, zachwycamy się Matką Boga, żywą Arką, w której Bóg zdecydował się zamieszkać. Wyjątkowość kultu maryjnego w Kościele katolickim stąd się bierze. I tylko taki kult jest prawdziwy. 

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze