Fot. diecezja.rzeszow.pl

Czy Kościół będzie miał nowego błogosławionego?

Watykańska Kongregacja Spraw Kanonizacyjnych w imieniu Stolicy Świętej wydała dekret zezwalający na rozpoczęcie procesu beatyfikacyjnego i kanonizacyjnego sługi Bożego Jacka Krawczyka, pochodzącego z Palikówki w diecezji rzeszowskiej – poinformowała kuria w stolicy Podkarpacia.

W wydanym komunikacie podkreślono, że Kongregacja podjęła swoją decyzję 3 lutego br. Natomiast w piątek ogłosił ją biskup rzeszowski Jan Wątroba podczas mszy św. z okazji 30. Światowego Dnia Chorego, sprawowanej w sanktuarium Matki Bożej Rzeszowskiej.

Kim był Jacek Krawczyk?

Jacek Krawczyk urodził się 16 sierpnia 1966 r. w Rzeszowie. Mieszkał z rodzicami w Palikówce, gdzie rozpoczął naukę w szkole podstawowej. Do ósmej klasy chodził do szkoły w Rzeszowie. Następnie uczył się w II Liceum Ogólnokształcącym im. płk. Leopolda Lisa-Kuli w Rzeszowie. W drugiej klasie rozpoczął pracę charytatywną w Państwowym Domu Rencistów w Rzeszowie, organizując spotkania dla pensjonariuszy oraz uczęszczał przy miejscowym klasztorze bernardynów na spotkania wspólnoty w ramach Stowarzyszenia Katolickiego – Ruch Kultury Chrześcijańskiej „Odrodzenie”.

>>> To ona zapisała „koronkę miłości”. Teraz trwa jej proces beatyfikacyjny

W biografii zamieszczonej na stronie diecezji rzeszowskiej podkreślono, że w 1985 r. rozpoczął studia na Wydziale Teologii KUL. Jako student teologii był otwarty na potrzeby innych ludzi. Opiekował się chorymi, których odwiedzał w lubelskich szpitalach oraz hospicjach. Ratował również ludzi z nałogu pijaństwa. Po drugim roku studiów wziął urlop dziekański i pracował przez pewien czas w charakterze wolontariusza, a następnie sanitariusza w stacji pogotowia ratunkowego w Rzeszowie. Chciał w ten sposób przygotować się do egzaminów na studia medyczne. Gdy nie udało mu się dostać na medycynę, rozpoczął studia z psychologii na KUL w roku akademickim 1988/1989.

Niezwykła miłość

W biografii zaznaczono, że w czasie studiów Krawczyk myślał o kapłaństwie, życiu zakonnym i pracy misyjnej. „Ostatecznie odkrył powołanie do małżeństwa. Zaręczył się z Ewą, koleżanką ze studiów i planując zawarcie sakramentalnego związku na 18 sierpnia 1990 r. w maju tegoż samego roku zawarli kontrakt cywilny w USC w Katowicach. W tym okresie zdiagnozowano u niego chorobę nowotworową. Wyznaczony w kościele w Katowicach ślub nie odbył się, ponieważ Jacek w przeddzień poczuł się gorzej i pozostał w szpitalu w Nowej Hucie w Krakowie” – można przeczytać na stronie diecezji.

>>> Trwa proces beatyfikacyjny „hiszpańskiego ojca Kolbe”

Ceremonia nastąpiła dopiero 1 września 1990 roku w kaplicy szpitalnej. Zamieszkali oboje z żoną w wynajętym mieszkaniu w Katowicach. Krawczyk zmarł w nocy z 31 maja na 1 czerwca 1991 r. podczas pobytu w szpitalu onkologicznym w Krakowie. Miał niespełna 25 lat. Został pochowany na cmentarzu parafialnym w Strażowie. Po śmierci Krawczyka została powołana do życia fundacja jego imienia, wspierająca młodzież w edukacji. 22 listopada 2017 r. podczas sympozjum w Lublinie, które miało na celu m.in. podsumowanie ćwierćwiecza działalności fundacji, uczestnicy wyrazili opinię, że należy podjąć działania w kierunku wszczęcia procesu beatyfikacyjnego Jacka Krawczyka.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze