Fot. PAP/Darek Delmanowicz

Dlaczego akurat osioł i wół? 

W chrześcijańskiej tradycji wół i osioł kojarzone są zwykle z szopką bądź grotą z opowieści o narodzeniu Jezusa Chrystusa. Można byłoby oczekiwać, że dlatego muszą mieć znaczenie pozytywne. W tej kwestii można się jednak bardzo pomylić. 

W Piśmie Świętym wspomina się o ośle ponad 130 razy. Był szanowany między innymi za swoją pracowitość. W opowieści o ucieczce do Egiptu również pojawia się to zwierzę. Istniał też zwyczaj, który i w tym przypadku zastosowano – kiedy podróżowała rodzina, to na ośle siedziała kobieta i dzieci, natomiast służący lub mężczyzna szedł obok.  

Nie tylko pozytywne znaczenie… 

Ale osioł miał też sporo negatywnych znaczeń. Był pogardzany za swój upór i głupotę. Święty Albert Wielki uważał osła za zwierzę brzydkie, leniwe, choć pracowite. Więcej cech pozytywnych przypisywano oślicy niż osłowi. Osioł był także atrybutem głupoty narodu żydowskiego i Synagogi. Uchodził też za symbol zawiści, szatana, lenistwa. Był wierzchowcem lub atrybutem personifikacji lenistwa i cudzołóstwa. Do osłów przyrównywano ponadto między innymi heretyków. 

Należy dopowiedzieć, że temu zwierzęciu przypisywano także pozytywne cnoty. Symbolizował on zatem również wytrwałość, cierpliwość, posłuszeństwo i pokorę. Aleksandryjski teolog Orygenes twierdził chociażby, w komentarzu do Łukaszowej Ewangelii, że osioł symbolizuje człowieka wierzącego, którego Jezus Chrystus zamierza zbawić. Co istotne, właśnie Orygenes jako pierwszy połączył osła ze sceną narodzenia Jezusa, uznając go jednak za zwierzę nieczyste. Natomiast święci Hieronim, Ambroży i Grzegorz Wielki dostrzegali w ośle obraz ludów pogańskich skalanych bałwochwalstwem. W najstarszych przedstawieniach Bożego Narodzenia wpierw ukazywano tylko osła i wołu bez obecności pasterzy, Matki Bożej i Józefa. Osioł w tej scenie symbolizuje też pogan, co oznacza, że Jezus Chrystus przyszedł na świat nie tylko do Domu Izraela, ale także z przesłaniem zbawienia dla narodów pogańskich.  

>>> Co ma kogut do mszy? Jak świętują Boże Narodzenie w Meksyku i Kolumbii [+WIDEO]

Fot. PAP/Łukasz Gągulski

A co z tym wołem? 

Wół jako zwierzę czyste w Starym Testamencie i jednocześnie pozbawione przez człowieka mocy rozrodczej, symbolizuje dobro, cnotę sprawiedliwości, spokój, pracowitość, wysiłek, ofiarę i uprawę roli. Co więcej, to właśnie na podstawie tekstu z proroctwa Izajasza – „Poznał wół pana swego i osioł żłób pana swego” – wół znalazł się w scenie narodzenia Jezusa w betlejemskiej grocie. Według między innymi świętego Hieronima wół odnoszony był jako symbol do Izraela, który nosi na sobie jarzmo Prawa. Ponadto symbolizuje apostoła trudzącego się głoszeniem Dobrej Nowiny. Wół nawiązuje także do Chrystusowej Ofiary. Wołu złączono też ze świętym Łukaszem Ewangelistą. W scenie narodzenia Jezusa wół jest symbolem Izraela.  

Wół i osioł pojawiają się w scenie narodzenia Jezusa w chrześcijańskiej sztuce zarówno wschodniej, jak i zachodniej. Widnieją chociażby już na pochodzących z IV wieku sarkofagach wczesnochrześcijańskich. Tradycja mówi też, że owe zwierzęta miały ogrzewać nowonarodzonego Zbawiciela własnym oddechem. Przykładem jest chociażby sarkofag Marcusa Claudianusa, powstały między 330 a 340 rokiem. Ukazuje Dzieciątko, któremu towarzyszą osioł i wół.  

Należy dopowiedzieć, że temu zwierzęciu przypisywano także pozytywne cnoty. Symbolizował on zatem również wytrwałość, cierpliwość, posłuszeństwo i pokorę. Aleksandryjski teolog Orygenes twierdził chociażby, w komentarzu do Łukaszowej Ewangelii, że oślę symbolizuje człowieka wierzącego, którego Jezus Chrystus zamierza zbawić. Co istotne, właśnie Orygenes jako pierwszy połączył osła ze sceną Bożego Narodzenia, uznając go jednak za zwierzę nieczyste. Natomiast święci Hieronim, Ambroży i Grzegorz Wielki dostrzegali w ośle obraz ludów pogańskich skalanych bałwochwalstwem. W najstarszych przedstawieniach Bożego Narodzenia wpierw ukazywano tylko osła i wołu bez obecności pasterzy, Matki Bożej i Józefa. Osioł w tej scenie symbolizuje też pogan, co oznacza, że Jezus Chrystus przyszedł na świat nie tylko do Domu Izraela, ale także z przesłaniem zbawienia dla narodów pogańskich.  

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze