Dlaczego antropolodzy nie chcą ustalać płci odkrywanych szczątków ludzkich?
Istnieją środowiska antropologów i pokrewnych naukowców, którzy w toku pracy przy ciałach ludzkich nie chcą określać, czy byli to mężczyźni czy kobiety. Zwrócił na to uwagę analityk prawny, specjalista prawa karnego z Uniwersytetu Jerzego Waszyngtona w stolicy Stanów Zjednocznych. Ostrzegł, że może to doprowadzić do ograniczenia lub wręcz zakazu klasyfikowania szczątków ludzkich zgodnie z ich płcią lub dziedzictwa przodków ze strony antropologów.
Nie wiadomo, jak się ta osoba utożsamiała
W artykule zamieszczonym 18 lipca na swojej stronie internetowej Turley napisał, że obecnie budzi emocje “ciekawa kontrowersja na wydziałach antropologii, na których naukowcy poprosili śledczych, aby przestali badać dawne szczątki ludzkie z punktu widzeniu ich rodzaju biologicznego, gdyż nie mogą oceniać, jak utożsamiała się dana osoba w tamtym okresie”. Inni uczeni “proszą badaczy, aby zaporzestali praktyki rozpoznawania rasy, ponieważ podsyca to supremację białych” – zauważył prawnik.
>>> Co łączy wiernych ze środowisk Tradycji i neokatechumenatu?
Wskazał następnie, że strona College Fix prowadzi “kampanię Trans Doe Task Force [Grupa Zadaniowa ds. Trans] w celu «zbadania form, w których obecne standardy w kryminalistycznym rozpoznawaniu ludzi szkodzą tym, którzy nie mieszczą się wyraźnie w binarnym układzie płci»”, to znaczy tym, którzy nie utożsamiają się jako mężczyźni czy kobiety.
Przystosowanie do ideologii
Jedną z ekspertek, o których wspomina Turley, jest profesor Uniwersytetu Kansas – Jennifer Raff, która w swej książce “Pochodzenie: genetyczna historia Ameryk” twierdzi, że “nie ma jasnych podziałów między jednostkami fizycznie bądź genetycznie «męskimi» lub «żeńskimi»”. Z kolei słuchaczka studiów podyplomowych Emma Palladino wskazała, iż “archeolodzy, którzy pewnego dnia znajdą twoje kości, wpiszą ci tę samą płeć, którą miałeś [-aś] w chwili narodzin, niezależnie od tego, czy chcesz tego czy nie, nie możesz uciec od swej płci wpisanej do papierów”.
>>> Jak wszyscy, to i ja – pułapka konformizmu [FELIETON]
Zdaniem J. Turleya “ostatecznym wynikiem tego rodzaju propozycji będzie ograniczenie lub zakaz klasyfikowania szczątków ludzkich według płci lub dziedzictwa przodków przez antropologów”.
Argentyński politolog i specjalista w zakresie ideologii gender Agustín Laje uważa, że taka postawa naukowców jest “niczym innym jak inną formą absurdu”. Zaznaczył on, że “obecnie niektórzy antropolodzy odmawiają identyfikowania dawnych szczątków ludzkich jako mężczyzn lub kobiet, nie wiedzą bowiem, z jakim rodzajem genetycznym ludzie ci utożsamiali się za życia”. Jest to “przystosowanie nauki do ich ideologii” – stwierdził z ubolewaniem Laje.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |