Fot. PAP/EPA/ANGELO CARCONI

Przedstawiciele Kościoła krytykują ustąpienie premiera włoskiego

Przedstawiciele Kościoła we Włoszech skrytykowali tych polityków, którzy ponoszą odpowiedzialność za kryzys rządowy i ustąpienie premiera Mario Draghiego. Biskup pomocniczy diecezji rzymskiej Benoni Ambarus napisał na Twitterze, że „znaczna część klasy politycznej” jest „prymitywna i egoistyczna”. Wyraził „smutek”, że „za ten kryzys znowu zapłacą najsłabsi”.

W wyniku sporu koalicyjnego premier Draghi zrezygnował 21 lipca z urzędu. Była to już druga próba rezygnacji w ciągu kilku dni. Partnerzy koalicyjni Draghiego w głosowaniu w ubiegłym tygodniu wycofali zaufanie do premiera. W głosowaniu nad wotum zaufania w środę wieczorem nie wzięły udziału trzy duże ugrupowania koalicyjne: Ruch Pięciu Gwiazd, Forza Italia i Liga.

>>> Zdecydowane stanowisko Watykanu w sprawie niemieckiej drogi synodalnej

Prezydent Sergio Mattarella poprosił Draghiego o kontynuowanie pracy rządu tymczasowego. Jednak ważne projekty reform zostaną prawdopodobnie na razie wstrzymane. Nowe wybory spodziewane są w październiku.

Według dziennikarza i jezuity o. Francesco Occhetty jest to „populistyczna kultura przebrana za Robin Hooda z intencjami szeryfa z Nottingham”. Nie zaskakują go jednak działania Ruchu Pięciu Gwiazd. „Populizmy są jak burze, które rozbijają się na wszystkim, co jest rządem i instytucjami” – tłumaczył o. Occhetta na łamach najnowszego numeru katolickiego tygodnika „Famiglia Cristiana”.

>>> Prawosławni nacjonaliści chcą imperialnej Rosji i uwolnienia od Zachodu

Już w ubiegłym tygodniu sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej kard. Pietro Parolin apelował do włoskiego rządu o odpowiedzialność. „Musimy wszyscy pracować razem i nie dzielić się” – powiedział kard. Parolin dziennikarzom. Podkreślił, że „im bardziej stabilny jest rząd w dzisiejszych czasach, tym większe prawdopodobieństwo, że będzie w stanie poradzić sobie z wieloma wyzwaniami, które przed nim stoją, a które są naprawdę epokowe”.

O rozsądek apelował również przewodniczący Konferencji Biskupów Włoskich kard. Matteo Zuppi. Wyraził też zaniepokojenie „groźbą, że sytuacja polityczna nałoży się na ogólną fazę kryzysu, która już teraz ma poważny wpływ na życie pojedynczych osób oraz rodzin”.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze