Docenić swojego ojca 

Dzień Ojca początkowo miał być przeciwwagą do hucznie obchodzonego Dnia Matki. Na pomysł ten wpadła córka amerykańskiego weterana, Sonory Smart Dodd, której ojciec po śmierci swojej żony samotnie wychowywał szóstkę dzieci.  

Jednak dopiero po 60 latach, za sprawą prezydenta Nixona, dzień ten zyskał rangę oficjalnego święta w Stanach Zjednoczonych. W Polsce dzień ten obchodzony jest w zasadzie od lat sześćdziesiątych XX w. Mimo wszystko jednak, przyćmiony jest wciąż przez Dzień Matki.  

Pamiętanie o ojcach ma jednak inny wymiar niż pamiętanie o matkach, ponieważ te osoby pełnią w naszym życiu odmienne role. Z perspektywy dziecka mamy również inne spojrzenia – w zależności od tego, czy jesteśmy córką, czy synem.  

Córusia tatusia 

Ojciec w życiu córki pełni tak samo ważną rolę jak matka, choć odmienną. Wielu psychologów potwierdza, że to właśnie tata jest pierwszym wzorem męża dla swojej córki. Czy tego chcemy czy nie, w podświadomości kobiet ojciec zawsze będzie pełnił rolę swoistego prototypu. Nie zmienia to jednak faktu, że ma on do spełnienia istotną rolę w życiu córki. Nie mnie oceniać, jak dzieje się w rzeczywistości, ponieważ jesteśmy tylko ludźmi, wraz ze swoimi ograniczeniami. Jednak kobiety mają okazję podziękować swoim ojcom chociażby za fakt, że ich mają. Co prawda nie zawsze ojciec trwa przy matce, czasami jest po rozwodzie. Z perspektywy ojca, nawet tego, który zostawił rodzinę i dzieci, okazanie chociażby pamięci ma ogromną rolę. Historie rodzin są przecież różne, czasami trudno dziękować swojemu ojcu za problematyczną sytuację w rodzinie, którą być może spowodował. Warto jednak w tym dniu się od tego odciąć i powiedzieć mu, że się go kocha. Z drugiej strony w sytuacjach, w których widujemy ojca częściej, warto okazać mu wdzięczność za te wszystkie chwile, w których bez jego pomocy coś mogło by nam się nie udać.  

Wykapany ojciec 

W życiu synów tata ma inną rolę do spełnienia. Przede wszystkim jest wzorem, do którego naśladowania synowie często podświadomie dążą. Ojcowie pokazują synom, jak radzić sobie z różnymi sytuacjami w życiu. Uczą tego, jak odnosić się do kobiet, jak uwypuklić własną, męską tożsamość czy chociażby tego, jak naprawiać samochód. Tych ról jest oczywiście więcej, ale Dzień Ojca może być idealnym pretekstem do tego, by wyjść z nim na piwo czy na ryby. Niekoniecznie trzeba wielkich rozmów, wystarczy zwyczajne bycie czy nawet żarty. To właśnie takie momenty budują naturalną relację, która wraz z upływem lat zmienia perspektywę. 

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze