Dramat Świątek na Wimbledonie. Od 6:3 do sromotnej porażki [+GALERIA]
Iga Świątek odpadła w trzeciej rundzie Wimbledonu. Liderka rankingu WTA wygrała co prawda pierwszą partię w meczu z Julią Putincewą, jednak w dwóch kolejnych musiała uznać wyższość Kazaszki. Dość stwierdzić, że ugrała tylko trzy gemy.
Iga Świątek bardzo pewnie rozpoczęła rywalizację na kortach Wimbledonu. W meczu otwarcia pokonała 6:3, 6:4 Amerykankę Sofię Kenin, popisują się między innymi sześcioma asami serwisowymi. W kolejnym spotkaniu mały opór stawiła jej z kolei Chorwatka Petra Martić. W decydujących fragmentach lepsza była jednak liderka rankingu WTA, wygrywając 6:4, 6:3.
W trzeciej rundzie turniejowa „jedynka” trafiła na Julię Putincewę. Kazaszka w ostatnim czasie prezentuje się z dobrej strony, o czym najlepiej świadczy tytuł wywalczony w turnieju WTA 250 w Birmingham. Bilans dotychczas rozegranych spotkań przemawiał jednak na korzyść Świątek, która pokonała tę rywalkę już 4-krotnie. Po raz ostatni w trzeciej rundzie tegorocznego turnieju WTA 1000 w Rzymie, gdzie 23-latka wygrała 6:3, 6:4. Jeszcze nigdy panie nie spotkały się jednak na kortach trawiastych.
Świątek zanotowała bardzo pewne otwarcie i szybko utrzymała podanie. Choć po chwili miała łącznie cztery break pointy, Kazaszka skutecznie wybroniła się przed stratą serwisu. Późniejsze gemy również padały łupem podających, a szans na przełamanie tego trendu trudno było szukać.
Galeria (18 zdjęć) |
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |