Duszpasterz LSO: to dzięki Eucharystii człowiek ma udział w wewnętrznym życiu Boga
W centrum uroczystości Bożego Ciała jest Chrystus w Najświętszym Sakramencie. On jest naszym pokarmem na życie wieczne i On czyni z nas wspólnotę – powiedział PAP duszpasterz służby liturgicznej w archidiecezji warszawskiej, proboszcz parafii Wszystkich Świętych ks. dr Piotr Walendzik.
Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Pańskiej, potocznie nazywana w Polsce „Bożym Ciałem”, ustanowiona została dla całego Kościoła przez papieża Urbana IV w 1264 r. bullą Transiturus. Jest to święto ruchome, w Polsce przypada w czwartek po uroczystości Trójcy Przenajświętszej.
Na wieloaspektowość tego święta zwrócił uwagę ks. dr Walendzik. Podkreślił, że uroczystość ta ma przede wszystkim pogłębić świadomość eucharystycznej obecności Jezusa Chrystusa pośród ludu Bożego. – Msza św. jest nie tylko uobecnieniem ofiary Jezus Chrystusa, ale także jest ucztą, w czasie, której Bóg ofiarowuje człowiekowi pokarmem na drodze do wieczności. On sam – Syn Boży, staje się tym pokarmem – powiedział kapłan.
>>> Uroczystości Bożego Ciała w tym roku w Polsce w innej formie
Bóg w sercu wszystkich, którzy są obok
Dodał, że „Boże Ciało uświadamia również, że Eucharystia prowadzi do komunii, czyli zjednoczenia z Bogiem i zjednoczenia we wspólnocie braci i sióstr”.
– Dzięki Eucharystii, dzięki Komunii świętej człowiek ma udział w wewnętrznym życiu Boga. Pełnię tego będzie można osiągnąć dopiero przekraczając granice czasu – tłumaczył ks. Walendzik.
Wspomniał, że msza św. wyraźnie pokazuje, że Kościół jest wspólnotą.
– Przyjęcie Chrystusa pod postacią chleba eucharystycznego uświadamia, że jest On nie tylko w moim sercu, ale także tych wszystkich, którzy są obok – powiedział.
Różne aspekty uroczystości Najświętszego Ciała i Krwi Pańskiej odsłaniają kolejne fragmenty Ewangelii, które odczytywane są w czasie procesji, czy stacji.
– Biorąc pod uwagę praktykę duszpasterską, można zrobić komentarze do tych czytań przy poszczególnych ołtarzach, które będą pomocą duchową i intelektualną dla wiernych. Niektórzy decydują się na głębszą refleksję nad tymi prawdami rozłożyć na kolejne cztery lata, koncentrując się każdego roku na innym aspekcie uroczystości Bożego Ciała. Dzięki temu, jest szansa wprowadzania wiernych w pełniejsze przeżycie i doświadczenia eucharystycznej obecności Jezusa Chrystusa – powiedział ks. Walendzik.
Procesje w dobie pandemii
W tym roku z powodu epidemii w większości miejsc w Polsce procesje Bożego Ciała nie odbędą się w przestrzeni publicznej, ale wokół świątyń. Tak będzie np. w diecezji warszawsko-praskiej. Z kolei w archidiecezji warszawskiej zgodnie z decyzją kard. Kazimierza Nycza, zaplanowana została procesja z Najświętszym Sakramentem, która przejdzie ulicami Starego Miasta z archikatedry św. Jana Chrzciciela do katedry polowej Wojska Polskiego.
Ks. dr Walendzik zwrócił uwagę, że procesje Bożego Ciała nie są istotą samej uroczystości, ale tylko mają pomóc wiernym wejść w doświadczenie duchowe i głębiej uświadomić im tajemnice, w których uczestniczą.
– Nie możemy zapominać, że zawsze w centrum życia Kościoła jest Bóg – Jezus Chrystus. On jest obecny w każdej mszy św. przychodząc pod postaciami chleba i wina – podkreślił kapłan.
Dodał, że to Chrystus buduje z ludzi, którzy gromadzą się na Eucharystii, wspólnotę. – Bez względu, jakie formy duszpasterstwa istnieją w parafiach i w jakich grupach ludzie się formułują, czy jak celebrują uroczystości, wspólnota, którą tworzą najbardziej jest namacalnie właśnie w czasie Eucharystii – powiedział duszpasterz służby liturgicznej w archidiecezji warszawskiej.
Wspomniał, że pewnym symptomem coraz większej dojrzałości duchowej wiernych są otwierane w kolejnych świątyniach kaplice całodziennej adoracji Najświętszego Sakramentu. – Licznie gromadzące się tam osoby na modlitwie odsłaniają, że w ludziach jest coraz większe pragnienie Boga – powiedział ks. Walendzik.
W Polsce Boże Ciało jest dniem wolnym od pracy. Katolicy zobowiązani są do uczestnictwa w tym dniu we mszy świętej.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |