Fot. Karolina Binek/misyjne.pl

Działamy dwutorowo; jest praca regularna i taka, która jest wymogiem chwili [ROZMOWA] 

– Celem Konferencji jest tworzenie jedności zgromadzeń zaangażowanych w pracę i w życie w Polsce. Działamy dwutorowo; jest praca regularna i taka, która jest wymogiem chwili – mówi siostra Urszula Fabisiak, misjonarka Chrystusa Króla dla Polonii Zagranicznej, rzeczniczka prasowa Konferencji Wyższych Przełożonych Żeńskich Zgromadzeń Zakonnych. 

Siostry pracują w przedszkolach, szpitalach, domach pomocy, są zakrystiankami, katechetkami, pomagają też najuboższym. Organizują warsztaty, rekolekcje, towarzyszą duchowo. A to tylko niektóre z prac, czy też jak same wolą swoją pracę nazywać – posług, jakie wykonują dla drugiego człowieka, dla Kościoła.  

W 2023 r. było ich w Polsce 15 632 – tak podają statystyki. Chociaż liczba sióstr zakonnych wciąż spada, to nadal jest to liczna grupa, która potrzebuje organizacji i koordynowania działań – i to nie tylko w organizacji działań, ale także w kontekście formacji. Zajmuje się tym Konferencja Wyższych Przełożonych Żeńskich Zgromadzeń Zakonnych. 

>>> Siostra Sylwia: mówili mi, że albo wysadzę zakon, albo mnie z niego wywalą [ROZMOWA]

Justyna Nowicka: Siostro, ile sióstr obecnie należy do Konferencji Wyższych Przełożonych Żeńskich Zgromadzeń Zakonnych? 

S. Urszula Fabisiak MChR: – Konferencja Wyższych Przełożonych Żeńskich Zgromadzeń Zakonnych skupia ponad 150 sióstr, które pełnią funkcje wyższych przełożonych w swoich zgromadzeniach. Przez przełożone wyższe rozumiemy przełożone generalne lub przełożone prowincjalne zakonów pracujących w Polsce. Te 150 sióstr reprezentuje 109 czynnych zgromadzeń zakonnych należących obecnie do Konferencji. Nie należą do niej zgromadzenia kontemplacyjne, które mają swoją własną konferencję. 

To całkiem sporo. A jakie cele stawiają przed sobą siostry, które współpracują w Konferencji? Czy są jakieś zadania, które realizowane są regularnie? Czy też Konferencja zajmuje się tym, czego wymaga dany czas? 

– Celem Konferencji jest przede wszystkim tworzenie jedności zgromadzeń zaangażowanych w pracę i w życie w Polsce. I rzeczywiście działamy dwutorowo; jest praca regularna, i jest taka, która jest wymogiem chwili. 

Fot. Michał Jóźwiak/Misyjne Drogi/misyjne.pl

Praca regularna, stała, odbywa się w wypracowanych od lat różnych gremiach wchodzących w skład Konferencji. Na ich czele stoi Konsulta, w skład której wchodzi osiem sióstr. Ich zadaniem jest stała koordynacja pracami Konferencji, czy utrzymywanie kontaktów i współpraca z instytucjami międzynarodowymi życia konsekrowanego, jak Dykasterią ds. Instytutów Życia Konsekrowanego, z Europejską Unią Konferencji Przełożonych Wyższych i z Międzynarodową Unią Przełożonych Generalnych. W kraju to przede wszystkim relacje z Konferencją Episkopatu Polski, z Konferencją Zakonów Męskich i Konferencją Klasztorów Klauzurowych. Ważną rolę pełnią również działające w ramach Konferencji komisje. Jest ich obecnie dziewięć: np. Komisja Formacji Permanentnej, Komisja ds. Wychowania, Komisja Misyjna, czy Komisja Dzieł Charytatywnych. Siostry należące do tych komisji mają do wykonania swoje ustalone zadania. Jest to na przykład organizowanie cyklicznych sesji formacyjnych, szkoleń dla pielęgniarek, dla katechetek, dla sióstr odpowiedzialnych za formację. Komisja Historyczna w ramach swojej działalności każdego roku organizuje ogólnopolską konferencję naukową sióstr historyczek, a ta do spraw prawno-ekonomicznych ma za zadanie bycie na bieżąco z przepisami prawnymi związanymi ze zgromadzeniami zakonnymi i informowanie sióstr odpowiedzialnych za te kwestie. To jedynie kilka przykładów zadań prac komisji. 

W pracy regularnej możemy jeszcze wyróżnić zadania tzw. sióstr referentek diecezjalnych – czyli sióstr, które są mianowane przez biskupów poszczególnych diecezji. Siostry te są odpowiedzialne za organizowanie regularnych spotkań w swoich diecezjach, np. dla przełożonych lokalnych. Pozostając w kontakcie z Konferencją, koordynują również na swoim terenie wdrażanie wspólnego programu formacyjnego na dany rok. Program ten jest opracowywany przez Komisję Formacji Permanentnej i przeważnie jest związany z tematem roku duszpasterskiego.  

fot. PAP/Albert Zawada

Poza pracą regularną są też inicjatywy związane z potrzebami czasu. Takim wyzwaniem była np. mobilizacja w pomocy dla uchodźców z Ukrainy, którą, myślę że udało się nam pięknie zrealizować. Tutaj współpraca między zgromadzeniami polegała między innymi na wspólnym zdobywaniu funduszy i równomiernym ich rozdzielaniu, organizowaniu ubrań czy żywności dla uchodźców, którzy rozlokowani byli w poszczególnych domach zakonnych w całej Polsce. Innym wymogiem chwili było jeszcze wcześniej opracowanie zasad dotyczących ochrony osób małoletnich w dziełach prowadzonych przez siostry. Dzięki działaniom Konferencji udało się opracować taki jednolity program, który zgromadzenia mogą dziś wdrażać u siebie dostosowując do swoich warunków. Konferencja Wyższych Przełożonych koordynowała także spotkania presynodalne w ramach Synodu o Synodalności zwołanego przez papieża Franciszka. Każde ze Zgromadzeń należących do Konferencji przesłało owoc swoich przemyśleń, które zebrane w jedną całość zostały przekazane do Dykasterii ds. Instytutów Życia Konsekrowanego. I może jeszcze ostatnia rzecz, która mi teraz przychodzi na myśl, to Kongres Młodych Konsekrowanych. Idea Kongresu pojawiła się dość niedawno, trudno więc mówić jeszcze o jakiejś regularności. Jak dotąd odbyły się cztery takie Kongresy. Cieszą się one dużą popularnością wśród osób, które dopiero niedawno wstąpiły na drogę życia zakonnego. Za ich organizację odpowiedzialna jest także Konferencja we współpracy z Konferencją Zakonów Męskich. Zadań tych jest więc, jak widzimy, dość sporo.  

Zgromadzenia zakonne mają różne charyzmaty. Czy nie stanowi trudności, w kontekście budowania jedności, np. wybranie tematu formacji permanentnej na dany rok?   

– Chociaż zgromadzenia mają różne charyzmaty, to tematy najczęściej dotyczą treści uniwersalnych dla wszystkich zgromadzeń. Na przykład rady ewangeliczne, czyli śluby ubóstwa, czystości i posłuszeństwa, to są wartości, którymi żyjemy w każdym zgromadzeniu, niezależnie od tego, czy siostra jest katechetką, czy pielęgniarką, czy pracuje w domu pomocy społecznej, czy w domu samotnej matki. 

fot EPA/ANGELO CARCONI

Ostatnio w Otwocku zorganizowana była sesja dla nowo mianowanych przełożonych lokalnych. Miała ona na celu pomóc tym siostrom, które dopiero rozpoczynają swoją posługę jako przełożone i potrzebują wzmocnienia, ale także wiedzy z różnych dziedzin, która jest im potrzebna w pełnieniu tego zadania. Zaproszeni więc byli prelegenci, którzy dzielili się wiedzą z zakresu administracji, a także tą dotyczącą kwestii duchowych i formacyjnych. Siostry miały spotkania skupione wokół liturgii – tak, by jeszcze lepiej modlić się liturgią godzin, piękniej uczestniczyć w Eucharystii. Ale podejmowano także tematy psychologiczne związane z życiem sióstr – mówiłyśmy o wspólnocie, jako o miejscu wzrostu duchowego, podjęty był temat kobiecości. Zaproszona była także pani doktor psychiatra, która mówiła o postawie przełożonych wobec zaburzeń i chorób psychicznych, bo i takie oczywiście u sióstr się zdarzają. Przy okazji takich spotkań chodzi również o wymianę doświadczeń. Siostry mogą zobaczyć, że nie są same ze swoimi problemami i wiedzą, gdzie mogą szukać pomocy. 

Chyba nazwałabym Konferencję taką wspólnotą wspólnot. 

– Tak, wspólnota wspólnot to rzeczywiście trafne określenie dla Konferencji. Konferencja ma koordynować życie zakonne w Polsce, ale przede wszystkim można powiedzieć, że chodzi w niej o poczucie jedności wyrażone we wspólnej drodze i modlitwie. Podzielę się tu jedną z inicjatyw, która ma już ponad 75 lat. Od 1948 r. na prośbę kardynała Augusta Hlonda każde zgromadzenie ma wyznaczone 4 doby w ciągu roku, podczas których modli się w intencjach określonych przez ówczesnego Prymasa. Są nimi modlitwa o pokój na świecie, za naszą Ojczyznę, za kapłanów. W ten sposób wszystkie dni roku wypełnione są modlitwą sióstr. Nieustannie w dzień i w nocy któraś z sióstr trwa przed Najświętszym Sakramentem z różańcem w ręku, wypraszając u Boga potrzebne dla nas łaski. 

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze