Z Ewangelii na dziś: „Powiedział też do nich: «Żniwo wprawdzie wielkie, ale robotników mało; proście więc Pana żniwa, żeby wyprawił robotników na swoje żniwo. Idźcie, oto was posyłam jak owce między wilki. Nie noście ze sobą trzosa ani torby, ani sandałów; i nikogo w drodze nie pozdrawiajcie»” (Łk 10, 2-4). 

Świętego Walentego. Niektórzy drwią ze święta – że nieco zamerykanizowane lub że św. Walenty jest także patronem osób chorych psychicznie, a niektórzy traktują je całkiem poważnie. Ono jest mocno zakorzenione w chrześcijaństwie, bo przecież ludzie Boga są ludźmi miłości – i to szerokiej. Nie tylko jednodniowej, ale całorocznej i skierowanej nie tylko do przyjaciół, ale też wrogów. I jeszcze jeden aspekt miłości. Jeśli kochasz, chcesz dla osoby kochanej największego szczęścia – zbawienia. Prowadzisz ją do Boga, podpieracie się wzajemnie, stając się ludźmi opisanymi w Ewangelii: uczniami-misjonarzami. 

Marcin Wrzos OMI