fot. EPA/Enric Fontcuberta

F1: Max Verstappen najlepszy w Hiszpanii [ZDJĘCIA]

Max Verstappen wygrał wyścig o GP Hiszpanii Formuły 1. Holender ruszał do wyścigu jako drugi, ale wykorzystał awarię bolidu Ferrari. Niepokonany w czasie weekendu Charles Leclerc musiał wycofać się po tym, jak jego samochód stracił moc. Kolejne miejsca na podium zajęli Sergio Perez oraz George Russell.

W pierwszym treningu przed GP Hiszpanii pojawił się Robert Kubica. Polak, który testował bolid, zdołał wyprzedzić siedmiu kierowców. Najszybszy okazał się Charles Leclerc, który wyprzedził Carlosa Sainza i Maxa Verstappena. W drugim treningu, już bez Kubicy, znów najlepszy czas osiągnął Leclerc. Kierowca Ferrari był najlepszy także na trzecim treningu, który odbył się w sobotę. Po nim rozegrano kwalifikacje. Pole position wywalczył niepokonany w Hiszpanii Charles Leclerc. Wyprzedził on Verstappena oraz Sainza. Ten pierwszy zgłaszał jednak spore problemy z mocą bolidu.

Max Verstappen, fot. EPA/Alejandro Garcia

Już na samym starcie wyścigu pojawiła się żółta flaga, bowiem Kevin Magnussen znalazł się poza torem. Sędziowie uznali to jednak za incydent i nawet nie zajmowali się tym tematem. W tym czasie na 19. miejsce spadł Lewis Hamilton, który musiał zjechać do alei serwisowej. Po kilku okrążeniach Brytyjczyk zasugerował wycofanie z wyścigu, ale zespół nakazał mu kontynuować jazdę. Niedługo potem w żwirową pułapkę wpadł Carlos Sainz, ale zdołał wyjechać na 11. miejscu. Poza tor wypadł też Max Verstappen, który spadł na 4. lokatę. Tuż za Leclerckiem znalazł się George Russell. Holender zgłaszał także problem z DRS w swoim bolidzie.

fot. EPA/Enric Fontcuberta

Na prowadzeniu utrzymywał się Leclerc, ale tylko do czasu. Kierowca Ferrari nagle stracił moc i musiał zjechać do boksu. Ostatecznie podjęto decyzję o jego wycofaniu. Na prowadzenie wyszedł wówczas Russell. Po chwili na torze pojawiła się żółta flaga po zderzeniu Lance’a Strolla i Pierre’a Gasly’ego. Ten drugi otrzymał od sędziów pięć sekund kary. Russell nie nacieszył się prowadzeniem zbyt długo, bo szybko wyprzedził go Sergio Perez. Chwilę później na trzecie miejsce wskoczył Verstappen, który wyprzedził Bottasa. W międzyczasie stale do przodu przesuwał się Hamilton, który po 36 okrążeniach awansował na 7. miejsce.

fot. EPA/Enric Fontcuberta

Po serii pit stopów kolejny awans zanotował Hamilton, który wskoczył na szóstą lokatę. Był także szybszy od dwóch rywali, którzy jechali przed nim. W tym czasie sędziowie przyznali dwa ostrzeżenia za łamanie limitów toru. Otrzymali je Alexander Albon oraz Hamilton. Po 47 okrążeniach liderem nadal był Perez, który wyprzedzał Verstappena i Russella. Chwilę później lider otrzymał polecenie od zespołu, aby przepuścić swojego kolegę z drużyny i tak się stało na 49. okrążeniu. Po wizycie w boksie na czwartą lokatę spadł Russell, ale po chwili wrócił na podium. W tym czasie najlepsze okrążenie wyścigu wykręcił Perez.

fot. EPA/Enric Fontcuberta

Na kilka okrążeń przed metą znów pokazał się Hamilton, który wyprzedził Bottasa i znalazł się na piątej pozycji. Miał także w zasięgu Sainza, więc walka o czwartą lokatę zapowiadała się pasjonująco. Na 60. okrążeniu były mistrz świata wyprzedził kierowcę Ferrari i znalazł się za Russellem. Hamilton nie miał jednak dobrego tempa i na dwa okrążenia przed końcem stracił pozycję na rzecz Sainza. W tym czasie na metę wpadł Max Verstappen, który zapisał na swoim koncie ważne zwycięstwo. Drugi był Sergio Perez. Na trzecim miejscu przyjechał George Russell. Verstappen dzięki zwycięstwu został liderem klasyfikacji generalnej.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze