Fot. EPA/VATICAN MEDIA

Franciszek: chrześcijanin powinien kształtować swoje głoszenie na wzór Jezusa

Do naśladowania przykładu Jezusa w gorliwości apostolskiej zachęcił Ojciec Święty podczas dzisiejszej audiencji ogólnej. Papież kontynuując cykl katechez na temat pasji ewangelizacyjnej zwrócił szczególną uwagę na konieczność troski o osoby oddalające się od Kościoła.

Do naśladowania przykładu Jezusa w gorliwości apostolskiej zachęcił Ojciec Święty podczas dzisiejszej audiencji ogólnej. Papież kontynuując cykl katechez na temat pasji ewangelizacyjnej zwrócił szczególną uwagę na konieczność troski o osoby oddalające się od Kościoła.

Na wstępie Franciszek wskazał, że Jezus jest zawsze w relacji, zawsze wychodzi. Podkreślił, że na pierwszym miejscu w relacjach Jezusa jest wewnętrzna zażyłość z Ojcem, modlitwa. Właśnie w tej relacji Jezus odkrywa sens swojego bycia człowiekiem, swojego istnienia w świecie, jako misji dla nas. Ojciec Święty zauważył, że pierwszym aktem publicznym Jezusa było wejście między ludzi, którzy poszli przyjąć chrzest od Jana. „W ten sposób daje nam klucz do odczytania swojego działania w świecie: wydać siebie za grzeszników, stając się z nami solidarny, bez dystansu, w całkowitym dzieleniu swego życia” – stwierdził papież. Dodał, że Pan Jezus jest najpełniejszym obrazem Dobrego Pasterza, który oddaje za nas swoje życie.

>>> „Afryka jest oryginalna”. Wywiad papieża Franciszka przed podróżą do Afryki

Franciszek wskazał, że Kościół oceniając swe działanie duszpasterskie musi je zawsze porównywać ze wzorem – Jezusem Dobrym Pasterzem. Zaznaczył, że „duszą wszelkiego apostolstwa” jest zażyłość z Bogiem.

Ojciec Święty zwrócił też uwagę na potrzebę szczególnej troski o osoby oddalające się od Kościoła. „Bóg nie podziwia ogrodzenia swoich owiec, ani im nie wygraża, aby nie odeszły. Raczej jeśli któraś wyjdzie i się gubi, nie opuszcza jej, lecz szuka. Nie mówi: «Odeszła, jej wina, jej sprawa!». Serce pasterskie reaguje inaczej: cierpi i podejmuje ryzyko. Cierpi: tak, Bóg cierpi z powodu tych, którzy odchodzą, a opłakując ich, tym bardziej ich miłuje. Pan cierpi, gdy oddalamy się od Jego serca. Cierpi z powodu tych, którzy nie znają piękna Jego miłości i ciepła Jego objęć. Ale reagując na to cierpienie nie zamyka się w sobie, lecz podejmuje ryzyko: zostawia dziewięćdziesiąt dziewięć owiec, które są bezpieczne, i wyrusza po tę jedną, która zaginęła, czyniąc w ten sposób coś ryzykownego, a nawet irracjonalnego, ale zgodnego z jego duszpasterskim sercem, które tęskni za tymi, którzy odeszli; nie jest to gniew czy niechęć, lecz niewzruszona tęsknota za nami. Jest to gorliwość Boga” – stwierdził papież.

Franciszek zachęcił do naśladowania pasterskiego serca Jezusa, jego cierpienia i podejmowania ryzyka w zgodzie z Jego pasterskim sercem! „Nie chodzi o prozelityzm, aby inni byli «nasi», ale o miłość, aby byli szczęśliwymi dziećmi Boga. Prośmy w modlitwie o łaskę pasterskiego serca. Bo bez tej miłości, która cierpi i podejmuje ryzyko, grozi nam, że będziemy paść tylko samych siebie” – powiedział Ojciec Święty na zakończenie swojej katechezy.

Fot. EPA/MAURIZIO BRAMBATTI

>>> Papież do dzieci i młodzieży: uśmiech to kwiat rozkwitający w cieple miłości

Papież do Polaków

Oto słowa Ojca Świętego skierowane do Polaków:

Pozdrawiam serdecznie obecnych tu Polaków! W waszych domach i parafiach rozbrzmiewają jeszcze tradycyjnie kolędy, trwają wizyty duszpasterskie. Niech te wydarzenia pomogą wam być Kościołem otwartym, wychodzącym do tych, którzy nie uczestniczą już w życiu parafialnym. Wielu kapłanów i wspólnot parafialnych niepokoi się o tych, którzy odchodzą, a myśląc o nich tym bardziej pamięta o nich w modlitwie. Prośmy dla wszystkich o łaskę mocnej wiary i dar pasterskiej gorliwości dla kapłanów. Z serca wam błogosławię.

>>> Przed podróżą papieża do Sudanu Pd.: do nuncjatury w Dżubie będzie można dojechać asfaltową drogą

Papieską audiencję streścił po polsku red. Krzysztof Bronk z Sekcji Polskiej Radia Watykańskiego:

W nowym cyklu katechez o zapale ewangelizacyjnym i gorliwości apostolskiej zatrzymaliśmy się dzisiaj na osobie Jezusa, który jest niedoścignionym wzorem takiej postawy. Jeśli spojrzymy, jak wyglądały Jego dni opisane w Ewangelii, to zobaczymy, że na pierwszym miejscu była modlitwa, zażyłość z Ojcem. Zaraz potem poświęcał się głoszeniu Królestwa Bożego, przede wszystkim ubogim i słabym. Obrazowym wyobrażeniem Jego stylu życia jest Dobry Pasterz, który oddaje swoje życie za owce. Jego pasterskie serce zawsze bije dla tych, którzy się zagubili lub oddalili. Duszpasterstwo Kościoła musi zawsze konfrontować się z tym wzorem. Jeśli chcemy się ćwiczyć w gorliwości apostolskiej, zawsze musimy mieć przed oczyma 15. rozdział Ewangelii św. Łukasza, w którym zawarte są przypowieści o zagubionej owcy, drachmie i synu marnotrawnym. Dowiadujemy się z nich, że Bóg cierpi, kiedy oddalamy się od Jego serca lub zapominamy o Jego miłości. Ale nie zamyka się, lecz wychodzi na poszukiwanie zagubionej owcy. Czy my też reagujemy w ten sposób? Jak podchodzimy do tych, którzy odeszli, czy widzimy w nich wrogów i nieprzyjaciół? A kiedy spotykamy ich w pracy, w szkole lub na ulicy, czy dajemy im świadectwo o Ojcu, który ich kocha i zawsze o nich pamięta? Nie chodzi tu o prozelityzm, o to, by przyciągnąć ich do siebie, lecz o miłość, by byli szczęśliwymi dziećmi Boga.

>>> Papież: zdrowie to nie dobro luksusowe

W dzisiejszej audiencji udział wzięła między innymi pielgrzymi z parafii pw. św. Herberta Bp. i M. we Wodzisławiu Śląskim (arch. katowicka); młodzież wraz z duszpasterzem z Parafii Trójcy Świętej w Rachowicach, (diecezja gliwicka); Nauczyciele z Pijarskich Szkół Królowej Pokoju z Łowicza; Nauczyciele i pedagodzy Zespołu Szkół katolickich im. św. Jadwigi Królowej z Tczewa (48 osób); a także pielgrzymi indywidualni z kraju i zagranicy.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze