EPA/MAURIZIO BRAMBATTI

Franciszek: czy my, którzy jesteśmy w drodze, walczymy wystarczająco, aby nie było wojen?

O powstrzymanie wyścigu zbrojeń i podjęcie wysiłków na rzecz pokoju zaapelował papież podczas mszy św. sprawowanej na Francuskim Cmentarzu Wojskowym w Rzymie. W Dzień Zaduszny Franciszek po raz trzeci sprawował Eucharystię na cmentarzu wojennym.

Papież Franciszek w improwizowanej homilii przypomniał, że „wszyscy jesteśmy w drodze, która nie jest spacerem ani labiryntem”. I dalej, cytując napis na jednym z włoskich cmentarzy, stwierdził: „Przechodniu, zatrzymaj swój krok i pomyśl o ostatnim z twoich kroków. Każdy z nas uczyni kiedyś ostatni krok i ważne, aby ten ostatni krok zastał nas w drodze, a nie na spacerze i w niekończącym się labiryncie”. Franciszek przypomniał, że na tym cmentarzu, podobnie jak na innych cmentarzach wojennych, spoczywają ofiary konfliktów, ludzie, którzy zginęli, ponieważ zostali powołani do obrony ojczyzny, do obrony wartości, ideałów, a jakże często także do obrony smutnych i godnych politowania sytuacji politycznych”. Te groby to „ofiary wojny, która zjada dzieci ojczyzny” – dodał papież.

>>> Dzisiaj ksiądz może odprawić trzy msze św. Dlaczego?

Franciszek zauważył, że wiele ofiar wojny zostało pochowanych w grobach anonimowych i podkreślił, że „w sercu Boga jest imię nas wszystkich, ale to właśnie jest tragedia wojny”. Wyznał, że jest pewien, iż ci wszyscy, którzy odeszli w dobrej woli, wezwani przez ojczyznę do jej obrony, są u Pana, ale „czy my, którzy jesteśmy w drodze, walczymy wystarczająco, aby nie było wojen, aby nie było gospodarek krajów uzbrojonych po zęby dla celów przemysłu zbrojeniowego?” – zapytał Franciszek.

Na zakończenie papież stwierdził, że dzisiaj kazanie powinno być spojrzeniem na groby. „Te groby są przesłaniem pokoju. Zatrzymajcie się bracia i siostry, zatrzymajcie się producenci broni” – zaapelował dodając, że te groby przemawiają, „wołają o pokój”.

Wybrane dla Ciebie

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze