fot. EPA/ALESSANDRO DI MEO

Franciszek do jezuitów: pracujcie nad sercem

„Jak ważna jest praca nad sercem, aby potrafiło odróżnić to, co jest według Boga i trwa, od tego, co jest według świata i przemija!” – powiedział papież Franciszek podczas Eucharystii sprawowanej w rzymskim kościele del Gesù.

>>> Franciszek na Twitterze: nigdy więcej wojny

Okazją do liturgicznego spotkania była 400. rocznica kanonizacji Ignacego z Loyoli, Franciszka Ksawerego, Teresy od Jezusa, Izydora Oracza i Filipa Nereusza. Papież nawiązał do Ewangelii czytanej jutro, w II niedzielę Wielkiego Postu, o przemienieniu Pańskim (Łk 9, 28b-36). Zwrócił uwagę na trzy czasowniki. Pierwszym z nich jest wziąć z sobą. Podkreślił, iż na początku jest tajemnica łaski, wybrania przez Jezusa, który bierze ze sobą uczniów. Tak też dzieje się z Jego uczniami dzisiaj: bierze nas ze sobą, by nas zabrać na swą górę świętą. „Kiedy więc doświadczamy goryczy i rozczarowania, kiedy czujemy się pomniejszeni lub niezrozumiani, nie zatracajmy się w żalu i nostalgii… Weźmy natomiast nasze życie w swoje ręce, wychodząc od łaski. I przyjmijmy dar przeżywania każdego dnia jako odcinka drogi prowadzącego do celu” – zachęcił Franciszek.

Pójść na granicę

>>> Ksiądz Pawlukiewicz a wojna. Z jakimi słowami zostawił nas znany kaznodzieja?

Papież Franciszek podkreślił wspólnotowy wymiar powołania, aby przeżywać łaskę przyjęcia do Kościoła – a jezuici do Towarzystwa Jezusowego. Zachęcił swoich zakonnych współbraci, by byli zaczynem braterstwa dla Kościoła i dla świata, do czucia z Kościołem i w Kościele, do bycia filarami komunii. Mówiąc z kolei o wstępowaniu papież podkreślił, że dla jezuitów wychodzenie i wchodzenie oznacza pójście, na granicę między ziemią a niebem, gdzie człowiek z trudem „staje” przed Bogiem, do udawania się na krańce świata. Zachęcił swych współbraci, aby sobie uświadomili, że Jezus objawia się także poprzez rany naszych braci, trudy ludzkości, poprzez znaki czasu.

Jesteśmy kuszeni

Poruszając kwestię modlitwy Franciszek wskazał, że modlitwa przekształca rzeczywistość. „Modlić się to przynosić Bogu bicie serca wydarzeń dnia dzisiejszego, aby Jego spojrzenie otworzyło się szeroko na historię. Zastanówmy się, w jaki sposób niesiemy na modlitwie tę toczącą się obecnie wojnę” – zachęcił papież. Podsumowując Franciszek zauważył, że „często w Kościele i w świecie, zarówno w duchowości jak i w społeczeństwie, jesteśmy kuszeni, aby wiele potrzeb drugorzędnych uczynić pierwszorzędnymi. Innymi słowy, ryzykujemy, by skoncentrować się na zwyczajach, przyzwyczajeniach i tradycjach, które przywiązują nasze serca do tego, co przemija, a sprawiają, że zapominamy o tym, co pozostaje. Jak ważna jest praca nad sercem, aby potrafiło odróżnić to, co jest według Boga i trwa, od tego, co jest według świata i przemija!” – podkreślił Franciszek.

„Niech święty ojciec Ignacy pomoże nam strzec rozeznania, naszego cennego dziedzictwa, skarbu, który jest zawsze aktualny, aby przekazać go Kościołowi i światu” – powiedział papież.

Czytałeś? Wesprzyj nas!

Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!

Zobacz także
Wasze komentarze