Franciszek: Kościół będzie walczył z nadużyciami i niewiernością
O determinacji Kościoła, by walczyć z nadużyciami duchownych, a także niewiernością zapewnił Franciszek podczas przedświątecznego spotkania z Kurią Rzymską.
Papież nie pominął też wielu osiągnięć Kościoła w minionym roku. Przypomniał, że Święta Bożego Narodzenia zachęcają chrześcijan do odnowienia ewangelicznego zaangażowania w przepowiadanie Chrystusa, Zbawiciela świata i światła wszechświata.
Na wstępie Franciszek zauważył, iż Boże Narodzenie przypomina nam, że zbawienie Boga, darmo dane całej ludzkości, Kościołowi, a w szczególności osobom konsekrowanym, nie działa bez ludzkiej woli, bez współpracy, bez ludzkiej wolności, bez codziennego wysiłku. Zbawienie jest darem, który musi być przyjęty, strzeżony i dobrze wykorzystany – stwierdził Ojciec Święty. Przestrzegł duchownych przed mentalnością „właścicieli zbawienia”, która uniemożliwia im postawy sług powierzonej im owczarni.
Wiele miejsca w swoim przemówieniu papież poświęcił trudnościom w życiu Kościoła. Wskazał na cierpienia imigrantów, prześladowania za wiarę, tortury, czy inne formy brutalności. Jednocześnie podkreślił różne przejawy zła wewnętrznego, przejawy antyświadectwach i zgorszenia, powodowane przez niektórych synów i sługi Kościoła.
Znaczną część swego przemówienia Franciszek poświęcił problemowi nadużyć władzy, sumienia i nadużyć seksualnych popełnianych przez duchownych i osoby konsekrowane. Przypomniał zło, jakiego dopuścił się król Dawid – namaszczony przez Boga, kiedy popełnił grzech cudzołóstwa z żoną Uriasza Chetyty – Batszebą.
„Także i dzisiaj wielu Dawidów, bez mrugnięcia okiem, wchodzi w sieć zepsucia, zdradzają Boga, Jego przykazania, swoje powołanie, Kościół, lud Boży oraz zaufanie maluczkich i ich rodzin. Często za swoją bezgraniczną uprzejmością, nienaganną pracowitością i anielską twarzą bezwstydnie ukrywają okrutnego wilka gotowego pożreć niewinne dusze” – stwierdził Ojciec Święty. Zaznaczył, że grzechy i przestępstwa osób konsekrowanych deformują oblicze Kościoła, podkopując jego wiarygodność, który jest ofiarą tych niewierności i tych prawdziwych „przestępstw sprzeniewierzenia”.
Papież zapewnił, że Kościół nie ma zamiaru tolerować tych przestępstw: „nie będzie szczędził swych wysiłków, aby uczynić wszystko, co w jego mocy, by przekazać wymiarowi sprawiedliwości każdego, kto popełnił takie zbrodnie. Kościół nigdy nie będzie próbował ukryć ani bagatelizować żadnego przypadku” – stwierdził papież.
Franciszek przypomniał, że tej kwestii poświęcone będzie spotkanie przewodniczących episkopatów w dniach 21-24 lutego przyszłego roku. Dodał też, że „Kościół nie ograniczy się do troski o siebie, ale spróbuje zmierzyć się z tym złem, które powoduje powolną śmierć wielu osób, na poziomie moralnym, psychologicznym i ludzkim”.
Papież wyraził uznanie pracownikom mediów, którzy uczciwie i obiektywnie próbowali zdemaskować sprawców tych przestępstw. „Nawet jeśli chodziłoby tylko o jeden przypadek nadużycia – stanowiący już sam w sobie potworność – Kościół prosi, by nie milczeć i obiektywnie go wyjawić, ponieważ największym zgorszeniem w tej sprawie jest ukrywanie prawdy” – stwierdził Ojciec Święty.
Dopuszczającym się nadużyć Franciszek powiedział: „nawracajcie się i oddajcie się w ręce ludzkiej sprawiedliwości i przygotujcie się na Bożą sprawiedliwość”.
Papież poruszył też kwestię niewierności, tych, którzy zadają cios swoim braciom i sieją niezgodę, podział i zamieszanie. Przypomniał, że zło może sięgać nawet katedr biskupich. Zaznaczył, że „Kusiciel, Wielki Oskarżyciel, jest tym, który dzieli, sieje niezgodę, wzbudza wrogość, przekonuje dzieci i prowadzi je do wątpliwości”. Wskazał, że „za tymi siewcami kąkolu niemal zawsze jest trzydzieści srebrników. Zatem postać Dawida prowadzi nas do postaci Judasza Iskarioty”, ale o ile Dawid żałował i pokutował, to Judasz popełnił samobójstwo. Ojciec Święty zaapelował o zwalczanie wszelkiego zepsucia duchowego.
Franciszek przypomniał też szereg radości minionego roku, w tym udany Synod poświęcony młodzieży, ważne kroki w budowaniu przejrzystości Kurii Rzymskiej, nowych błogosławionych i świętych, a także świadectwo wielu ludzi młodych, którzy odważnie wybierają życie konsekrowane i kapłaństwo. Wskazał na wiele osób konsekrowanych i duchownych wiernie przeżywających swoje powołanie.
Papież zaznaczył, iż „Boże Narodzenie daje nam co roku pewność, że światło Boga będzie nadal świecić pomimo naszej ludzkiej nędzy; pewność, że Kościół wyjdzie z tych udręk jeszcze piękniejszy, wspanialszy i oczyszczony. Wszystkie grzechy, upadki i zło popełnione przez niektórych członków Kościoła nigdy nie mogą bowiem przesłonić piękna jego oblicza, a wręcz dają pewny dowód, że jego siła nie polega na nas, ale tkwi przede wszystkim w Jezusie Chrystusie, Zbawicielu świata i Światłości wszechświata, który go miłuje i za niego oddał swoje życie. Boże Narodzenie daje dowód, że wielkie zło popełnione przez niektóre osoby nigdy nie zdoła przysłonić całego dobra, jakie Kościół bezinteresownie wypełnia w świecie. Boże Narodzenie daje pewność, że prawdziwa siła Kościoła i naszej codziennej pracy, często ukrytej- jak w Kurii, gdzie są także i święci -, polega na Duchu Świętym, który go prowadzi i strzeże na przestrzeni wieków, przekształcając nawet grzechy w okazje do przebaczenia, upadki w okazje do odnowy, zło na okazje do oczyszczenia i zwycięstwa.”.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |