Franciszek: nie zrażajmy się prześladowaniami za wiarę
Ojciec Święty tym samym zakończył cykl katechez na temat ewangelicznych błogosławieństw (Mt 5, 3-12).
Na wstępie Franciszek zauważył, że droga błogosławieństw jest pielgrzymką paschalną, która prowadzi od życia według świata do życia według Boga, od egzystencji wyznaczanej przez ciało – to znaczy przez egoizm – do życia prowadzonego przez Ducha. Podkreślił, że świat i jego „struktury grzechu” mogą jedynie uznać życie według Ewangelii za błąd i problem, a zatem za coś, co należy usunąć na margines”.
Papież stwierdził, iż w pięknie życia dzieci Bożych jest coś niewygodnego, co niekiedy rodzi sprzeciw i wściekłość. – Pokazuje to jednak, że dramat prześladowań jest także miejscem wyzwolenia z jarzma sukcesu, próżnej chwały i kompromisów świata – podkreślił Ojciec Święty. Jednocześnie wezwał do modlitwy za chrześcijan doznających prześladowań za wiarę w różnych miejscach świata oraz do okazania im solidarności. Jak przypomniał, jesteśmy bowiem „jednym ciałem, a ci chrześcijanie są krwawiącymi członkami Ciała Chrystusa, którym jest Kościół”.
Papież przestrzegł też przed czynieniem z siebie ofiary i zauważył, że istnieje również pogarda, będąca naszą winą, gdy tracimy smak Chrystusa i Ewangelii. – Musimy być wierni pokornej drodze Błogosławieństw, ponieważ to właśnie ona prowadzi do bycia z Chrystusa, a nie ze świata – powiedział Ojciec Święty.
– Wykluczenie i prześladowanie, jeśli Bóg obdarzy nas tą łaską, upodabniają nas do Chrystusa ukrzyżowanego, i łącząc nas z Jego męką, są przejawem nowego życia. To życie jest takie samo, jak życie Chrystusa, który dla nas, ludzi i dla naszego zbawienia został „wzgardzony i odrzucony przez ludzi” (por. Iz 53, 3; Dz 8, 30-35). Przyjęcie Jego Ducha może nas doprowadzić do tego, że będziemy mieli tak dużo miłości w naszych sercach, że ofiarujemy nasze życie dla świata, nie godząc się na kompromisy z jego ułudami i akceptując jego odrzucenie. Zagrożeniem są kompromisy ze światem. Chrześcijanin zawsze staje przed pokusą kompromisów ze światem, z duchem świata. To nie godzenie się na kompromisy i pójcie drogą Jezusa Chrystusa jest życiem królestwa Niebieskiego, największą radością, prawdziwym szczęściem. Ponadto w prześladowaniach jest zawsze obecność Jezusa, który nam towarzyszy, obecność Jezusa, który nas pociesza i moc Ducha, który pomaga nam iść naprzód. Nie zrażajmy się, kiedy konsekwentne życie Ewangelią przyciąga prześladowanie od ludzi. Obecny jest wówczas Duch Święty, który wspiera nas na tej drodze – stwierdził Franciszek kończąc swoją katechezę.
Wybrane dla Ciebie
Czytałeś? Wesprzyj nas!
Działamy także dzięki Waszej pomocy. Wesprzyj działalność ewangelizacyjną naszej redakcji!
Zobacz także |
Wasze komentarze |